100 pożarów traw w zaledwie jeden kwietniowy weekend na Pomorzu. Strażacy apelują o rozwagę

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
100 pożarów traw w zaledwie jeden kwietniowy weekend na Pomorzu
100 pożarów traw w zaledwie jeden kwietniowy weekend na Pomorzu materiały prasowe
376 razy interweniowali od początku kwietnia pomorscy strażacy w związku z pożarami traw i nieużytków rolnych na terenie naszego województwa. W ciągu minionych 12 dni zdarzeń było więcej niż przez cały kwiecień i maj zeszłego roku (339). Stąd służby apelują o zachowanie szczególnej rozwagi.

- Do gaszenia pożarów traw strażacy wyjeżdżają średnio od 30 do 50 razy dziennie. Jest to połowa wszystkich interwencji, które danego dnia mają miejsce w województwie pomorskim – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” st. kpt. Łukasz Płusa, rzecznik pomorskich strażaków.

Tylko w ostatni weekend, a więc 7-8 kwietnia, pomorscy strażacy odnotowali 100 zdarzeń związanych z pożarami traw i nieużytków rolnych.

Czytaj: Jak co roku płoną trawy w powiecie malborskim. 26 pożarów w ciągu dwudziestu dni

- Liczba interwencji uwarunkowana jest od pogody, braku opadów. Do pożarów traw i nieużytków rolnych najczęściej przyczyniają się ludzie, ale nie tylko. Pożar mogą wywołać pozostawione śmieci, butelki, niedopałki papierosów – mówi dalej Płusa.

Mimo ciągłych apeli ekologów, naukowców i strażaków, wiosną i jesienią każdego roku na terenie całego kraju płoną znaczne połacie łąk, pastwisk, nieużytków i trzcinowisk, giną zwierzęta, ofiarami są też ludzie, którzy nie zdążą uciec przed szalejącym żywiołem. Stąd rozpoczęta właśnie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji kampania informacyjna pod hasłem: „Stop pożarom traw”.

- Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne – informuje resort.

Kampania informacyjna „Stop pożarom traw” ma na celu uświadomienie społeczeństwa o negatywnych skutkach wypalania traw. Na specjalnie przygotowanej stronie www.stoppozaromtraw.pl odnaleźć można m.in. statystyki dotyczące szkodliwości zjawiska wypalania traw, a także negatywne skutki takich zdarzeń.

W zeszłym roku w Polsce doszło do prawie 126 tys. pożarów, spośród których aż 38 tys. stanowiły pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych.

Warto przypomnieć, że wypalanie traw jest zabronione prawem. Za wykroczenie tego typu grożą kary grzywny od 20 zł do nawet 5 tys. zł. Jeśli natomiast dojdzie przy tym do zagrożenia zdrowia lub życia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: 100 pożarów traw w zaledwie jeden kwietniowy weekend na Pomorzu. Strażacy apelują o rozwagę - Dziennik Bałtycki