Akcja na rzecz pszczół. Starostwo w Nysie rozdaje nasiona roślin miododajnych

Krzysztof Strauchmann
Jacek Tarnowski zachęca do wsiewania w ogrodach roślin miododajnych.
Jacek Tarnowski zachęca do wsiewania w ogrodach roślin miododajnych. Krzysztof Strauchmann
Starostwo w Nysie rozdało i samodzielnie wysiało tej wiosny prawie pół tony nasion różnych roślin miododajnych. Chce w ten sposób walczyć z monokulturą na polach i w ogrodach, która zagraża owadom.

Ostatnie paczuszki z nasionami tymianku, onętku, żmijowca, ogórecznika, przegorzanu, nagietka, słonecznika czy dyni ozdobnej można jeszcze dostać w siedzibie nyskiego starostwa.

- Rozdajemy je chętnym, głównie pszczelarzom. Prosimy, aby je wysiewać w ogrodach, żeby pszczoły miały z czego zbierać nektar i pożytek - mówi Jacek Tarnowski, naczelnik powiatowego wydziału ochrony środowiska w Nysie.

Starostwo nie ogranicza się do rozdawania. Sto kilogramów nasion łubinu, nostrzyka, gorczycy i koniczyny wysiano wzdłuż powiatowej alei magnoliowej przy jeziorze nyskim. Przy Zespole Szkół Rolniczych w Nysie z udziałem pszczelarzy zorganizowano też pokazowe poletko roślinne i pokazowy sad starych gatunków drzew owocowych i krzewów miododajnych.

Natomiast pszczelarze z koła w Nysie tej wiosny posadzili na nieużytkach wokół swoich pasiek 1,4 tysiąca drzew i krzewów.
- Nasze pszczoły giną, bo brakuje im pyłków roślinnych - mówi Jerzy Duda, prezes Koła Pszczelarzy w Nysie. - Tylko na własne potrzeby każda rodzina pszczela rocznie musi zużyć 30 kilogramów pyłków, a nie ma ich z czego zbierać. Na polach uprawnych dominuje rzepak, który być może nawet jeszcze w czerwcu przestanie kwitnąć i wtedy zacznie się dramat dla owadów.

Pszczelarze apelują do rolników, aby nie orali i zasiewali roślinami przemysłowymi całych areałów. Znikają śródpolne miedze z różną roślinnością. Nawet rowy przydrożne są zaorywane i zagospodarowywane. W przydomowych ogrodach zamiast kwiatów, dominują wygodne w utrzymaniu iglaki.

Na dodatek dramatem dla pszczół są zaczynające się właśnie opryski chemiczne rzepaku. Mimo wielokrotnych apeli i informacji, część rolników nadal prowadzi je w ciągu dnia, nie bacząc na owady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!