Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę na odstrzał czterech wilków, żyjących w lasach pod Swarzędzem. Zdaniem mieszkańców wsi Garby, zwierzęta te przez ostatnie kilka miesięcy miały atakować, polować i porywać do lasu zwierzęta domowe - psy i koty.
Wilki pod Swarzędzem - zobacz wideo:
Wilki mają zostać odstrzelone
Nagrania z fotopułapek, a także szczegółowa analiza potwierdziły, że wilki zachowują się w sposób nienaturalny dla siebie - zwłaszcza jeden osobnik, który nie wykazywał strachu przed ludźmi. U całej czwórki stwierdzono ponadto zakażenie świerzbowcem. To choroba śmiertelna dla większości wilków, które zarażone drapią się do krwi, wypada im sierść, na skórze pojawiają się rany. Następstwem tego jest ogólne ich osłabienie.
Z decyzją Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i opiniami Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" nie zgadzają się członkowie ruchu antyłowieckiego, a także miłośnicy tych zwierząt oraz część mieszkańców Swarzędza. Powstała specjalna petycja, kierowana do władz gminy Swarzędz, by urzędnicy odstąpili od pomysłu odstrzału wilków.
- Uważam, że Swarzędz jako gminę stać na sprawdzone, odpowiedzialne i humanitarne środki, aby dać przykład innym miastom, że można z szacunkiem dla przyrody rozwiązywać ludzkie egotyczne problemy
- piszą jej twórcy.
Aktywiści chcą ochronić wilki
Z kolei osoby powiązane z ruchem antyłowieckim postanowiły wziąć sprawy we własne ręce. Jak udało nam się dowiedzieć, w środę aktywiści wybrali się do lasu z misją, by te zwierzęta odłowić. Oficjalnie jednak nie chcą nam tego potwierdzić.
Zobacz:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?