ASF w Bielszczyźnie. Trwają kontrole w okolicznych gospodarstwach

Redakcja
Służby weterynaryjne zbadają trzodę w w promieniu 10 km od gospodarstwa w Bielszczanach
Służby weterynaryjne zbadają trzodę w w promieniu 10 km od gospodarstwa w Bielszczanach Fot. Polskapress
Po wykryciu wirusa sprawdzane są gospodarstwa w promieniu 10 kilometrów. W promieniu trzech kilometrów od gospodarstwa w Bielszczyźnie (gm. Hajnówka), w którym stwierdzono w minionym tygodniu afrykański pomór świń, została wyznaczona strefa zapowietrzona. Natomiast w promieniu 7 km od strefy zapowietrzonej wyznaczono strefę zagrożenia. W obydwu obowiązuje zakaz przemieszczania świń.

– Służby weterynaryjne rozpoczęły już przegląd gospodarstw leżących na terenie tych stref – mówi Mirosław Czech, wojewódzki inspektor weterynaryjny ds. ochrony zwierząt w Białymstoku.

 

Trzoda chlewna utrzymywana na tym obszarze zostanie zbadana.

– Nie mamy tu jednak zbyt wielu rolników  prowadzących gospodarstwa trzodziarskie – podkreśla Mirosław Czech.

Ale  sprawdzane będą także inne gospodarstwa –  te które deklarowały, że świń nie posiadają. Inspektorzy muszą upewnić się, że rzeczywiście tak jest.

 

Badania trzody zostały już przeprowadzone w pozostałych gospodarstwach należących do właściciela chlewni w Bielszczyźnie. Nie wykryto w nich wirusa afrykańskiego pomoru świń.

Trzoda chlewna w gospodarstwie w Bielszczyźnie już w piątek została ubita, a następnie zutylizowana. Wczoraj była niszczona m.in. ściółka  –  słoma.

Jakie mogą być konsekwencje wykrycia ASF w kolejnym gospodarstwie i to w dodatku towarowym? Czy znowu zostanie wprowadzona strefa niebieska, którą Unia Europejska ustanowiła po poprzednich przypadkach wykrycia wirusa afrykańskiego pomoru świń u  zwierząt hodowlanych? Na to pytanie wczoraj jeszcze nikt nie potrafił odpowiedzieć.

Teraz na terenie woj. podlaskiego mamy dwie strefy zagrożenia ASF – gospodarstwo, w którym wykryto wirusa afrykańskiego pomoru świń leżało na terenie strefy czerwonej. Przypomnijmy, że strefa niebieska – ta z największymi ograniczeniami –  została zniesiona 20 kwietnia(po roku od stwierdzenia ostatniego przypadku ASF u trzody). Rolnicy prowadzący gospodarstwa na jej terenie nie mieli możliwości „wyprowadzania” świń z gospodarstw. Mogli je sprzedawać  tylko do specjalnie wyznaczonej rzeźni, ale takiej rzeźni nie było. Świnie z gospodarstw w niebieskiej strefie mogły więc być przeznaczone tylko na własny użytek. 

Na razie nasze służby weterynaryjne nie podają co mogło być przyczyną zarażenia trzody wirusem afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwie zlokalizowanym w Bielszczanach. 

To już czwarty przypadek ASF- u świń  w woj. podlaskim i w kraju. Wcześniejsze jednak wystąpiły w bardzo małych gospodarstwach. Teraz wirusa ASF wykryto w gospodarstwie utrzymującym 300 świń. Pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń  wykryto w gospodarstwie w powiecie białostockim, w gminie Gródek (utrzymywanych w nim było 5 świń); kolejny w gospodarstwie utrzymującym 1 świnię, znajdującym się w gm. Gródek (w odległości ok. 13 km na północ  od poprzedniego gospodarstwa); trzeci w gospodarstwie, w którym utrzymywane było 7 sztuk świń, położonym w gminie Sokółka (8 km od granicy polsko-bialoruskiej).

Barbara Kociakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: ASF w Bielszczyźnie. Trwają kontrole w okolicznych gospodarstwach - Gazeta Współczesna