Biesiada w sądeckim Bartniku - zobacz zdjęcia

Redakcja
Pszczoła to najważniejszy i najpożyteczniejszy owad na świecie – przypominali o tym w Stróżach pszczelarze z całej Polski. Tradycyjnie spotkali się tam na Biesiadzie w Sądeckim Bartniku.

Najważniejszym wydarzeniem imprezy była konferencja naukowa. Pszczelarze dyskutowali o ochronie owadów przed masowym wymieraniem. Problem dotyka pszczele rodziny od lat. – Szczególnie trudna była miniona zima – podkreśla Janusz Kasztelewicz, z Sądeckiego Bartnika. – Mroźna zima spowodowała, że w niektórych pasiekach wymarła nawet połowa pszczelich rodzin. Wiosna też nie była najlepsza dla owadów. Deszczowa pogoda mocna je osłabiła i pszczoły zebrały niewiele wiosennych miodów. Tym samym brakuje miodów z mniszka lekarskiego, akcji, czy rzepaku. Niewiele może też być miodu z lipy i najprawdopodobniej będziemy musieli go sprowadzać z zagranicy. Spadź gdzieniegdzie się pojawia, więc miejmy nadzieję, że tego miodu nie zabraknie – dodaje Kasztelewicz.

Biesiada u Bartnika to nie tylko rozmowy pszczelarzy z całej Polski, ale także dobra zabawa. Podczas imprezy nie zabrakło degustacji miodów, potraw regionalnych, kiermaszu rzemiosła, czy muzyki ludowej. Goście mogli także zwiedzić Muzeum Pszczelarstwa i Uli, pojeździć na koniach, czy wejść do wnętrza ula. – To tu można podpatrzeć jak wygląda dzień z życia pszczół - mówi Czesława Adamik, przewodnik po muzeum pszczelarstwa w Stróżach. – Pszczoły to niesamowite owady, które są najważniejsze na świecie. Zapylają niemal 70 procent gatunków roślin, które gwarantują 90 procent pożywienia. Jeśli więc zabraknie ich w naszym ekosystemie, człowiekowi pozostanie tylko kilka lat życia na Ziemi – podkreśla Czesława Adamik.

Nie tylko jednak Muzeum Pszczelarstwa przyciągało gości. Ciekowość budziły też niewielkie domki za Bartną Chatą. To nowość tzw. Api Domki, które będzie można wynajmować już w lipcu. – W ścianach każdego domu zamieszkało po osiem pszczelich rodzin, dlatego wchodząc do nich będziemy mogli pooddychać ulowym powietrzem. Znawcy twierdzą, że olejki eteryczne, które są z nektaru, pyłku, czy propolisu dają dodatkową energię. Takie powietrze działa też pozytywnie na górne drogi oddechowe – zapewnia Janusz Kasztelewicz.

Biesiada u Bartnika odbyła się po raz 26.

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Biesiada w sądeckim Bartniku - zobacz zdjęcia - Gazeta Krakowska