Spis treści
W Mazurskim Parku Narodowym już 28 lutego w gnieździe pojawił się bocian, co udokumentowano i można zobaczyć na profilu Lasów Państwowych. Widziano go w Krutyni i podobno od razu zabrał się za remont gniazda.
Dwa tygodnie później Lesnicy pochwalili się okazem bociana czarnego. Jak piszą, Skierka wróciła z greckiego zimowiska do Nadleśnictwa Bolewice. Jest na żerowisku w Miedzichowskim Parku Krajobrazowym. W 8 dni pokonała 1520 km. Po drodze zatrzymała się na dzień w Rezerwacie Stawy Milickie, bo był za mocny wiatr.
Ptaki zapowiadały wiosnę i wróżyły szczęście. Szukaj bociana i jaskółki
Z polską wsią kojarzy się oczywiście bocian, darzony szacunkiem i wręcz zapraszany do zakładania gniazd w gospodarstwie. Jego również nie brakuje w ludowych powiedzeniach: „Na Zwiastowanie bocian na gnieździe stanie”, czyli 25 marca.
Przeczytaj też: Kiedy zaczyna się wiosna 2023? Oto długoterminowa prognoza pogody IMGW aż do czerwca
Symbolizował sytość, gospodarność i szczęście rodzinne. Uważano, że dom, na którym bocian uwił gniazdo, był domem wybranym, który omijały wszelkie nieszczęścia, wspomina Muzeum w Chrzanowie im. Ireny i Mieczysława Mazarakich. Bociany miały chronić zagrody przed pożarami, uderzeniem pioruna czy gradem.
Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej Instytucja Kultury Województwa Podlaskiego tak opisuje zwyczaje regionu związane z bocianami:
Na Podlasiu wracające z dalekich stron ptaki witano szczególnie uroczyście. Busły, bo tak nazywali je mieszkańcy przygranicznych białoruskich wsi, miały przegnać zimę, przynieść radość i słońce. Do dziś w niektórych miejscowościach zachował się zwyczaj pieczenia „busłowych łap”. Wypieki w kształcie ptasich łap mają powitać przylatujące bociany albo przywołać je, jeśli jeszcze się nie pojawiły. Dawniej, gdy pierwszy bocian pojawiał się nad gospodarstwem, domownicy wybiegali z domów i unosząc wysoko „busłowe łapy” wołaniem zachęcali ptaki do pozostania w gospodarstwie.
Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu podaje, że według zwyczaju kto pierwszy ujrzał jaskółkę na niebie, będzie miał szczęście i pomyślność przez cały rok.
W kulturze ludowej jaskółka związana była z wiosennymi świętami płodności i odradzaniem się przyrody, była symbolem pracowitości, dobrej nowiny i nowego życia.
Pani Marzanna musi zniknąć. Dlaczego topi się lub pali słomianą kukłę?
Marzanna to słomiana kukła ubrana w strój kobiety, najczęściej z chustą na głowie. Była symbolem zimy, śmierci i chorób. Jej palenie albo topienie stanowiło rytuał, który miał przyspieszyć nadejście wiosny, na dobre pożegnać zimę.
Fragmenty kukły rozrzucano na polach, co miało zapewnić lepsze zbiory. Znany był także zwyczaj chodzenia z gaikiem, zwanym także maikiem lub nowym latkiem. Funkcję taką pełniła gałąź z drzewa iglastego ozdobiona wstążkami. Na wierzchołku przywiązywano lalkę – symbol królowej wiosny, opisuje Muzeum w Chrzanowie im. Ireny i Mieczysława Mazarakich.
Z kolei Muzeum Narodowe we Wrocławiu wspomina, że Marzannę wynoszono w orszaku ludzi z całej wsi poza jej granice. Dopiero tam palono kukłę, topiono lub po prostu wyrzucano. Woda i ogień w swoich magicznych właściwościach przenosiły kukłę w zaświaty.
Miejsce Marzanny zastępował zielony gaik triumfalnie przynoszony do wsi. Gaik (maik) był przystrojony kolorowymi wydmuszkami i wstążkami, wierzchołek świerku lub jodły symbolizujący wiosnę i rozkwit przyrody.
Tak przewidywano lub wróżono pogodę, zanim pojawiły się prognozy synoptyków
Wróżenie dotyczące pogody zaczynało się wcześnie, bo np. 21 stycznia, kiedy w tradycji polskiej przypada wspomnienie św. Agnieszki. Rolnicy, tak dawniej, jak i teraz przygotowują się powoli do wiosennych prac w polu, sprzątają, potem wywożą nawóz na pole.
Z przepowiadaniem pogody związane są powiedzenia:
- Święta Agnieszka wypuszcza skowronka z mieszka.
- Od świętej Agnieszki sprzątają z drzew liszki, a jeśli mróz tęgi, szczep gonty i dęgi. Radź o drzewie i stodole, nawozy wywóź w pole.
- Agnieszka li łaskawa – wkrótce w polu zabawa.
Zgodne z tradycją, gospodarze rozpoczynali wiosenne prace w polu od święta Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny przypadającego 25 marca. Na podstawie przysłów przez cały rok wróżono pogodę i obfitość zbiorów.
Kilka przykładów nawiązujących do pierwszych miesięcy roku:
- Gdy Wielki Piątek ponury, Wielkanoc będzie bez chmury.
- Deszcz na świętego Błażeja – słaba wiosny nadzieja.
- W Wielki Piątek dobry siewu początek.
- Sadź ziemniaki w wilię Marka, to będzie pod krzakiem miarka.
- W lutym gdy zagrzmi od wschodniego boku, burze i wiatry walne są w tym roku.
- W styczniu burza zimę przedłuża.
- Gdy na święty Walek deszcze, mrozy wrócą jeszcze (14 lutego).
- Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy jest niedługa zima.
- Kiedy styczeń najostrzejszy, wtedy roczek najpłodniejszy.
- Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie (19 marca).
- Suchy marzec, mokry maj, będzie żytko jako gaj.