Bydło opasowe daje dodatkowy dochód. I stabilizację finansową

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Coraz więcej producentów mleka stawia na bydło opasowe, najczęściej są to zwierzęta rasy holsztyńsko-fryzyjskiej. Ich sprzedaż wspiera rolniczy budżet.

 

Januszowi Adamczykowi z Kosowa (koło Świecia) zależy przede wszystkim na produkcji mleka wysokiej jakości, bo tylko z takiego mogą powstać porządne sery. - W naszym rodzinnym gospodarstwie jest 40 krów mlecznych, ale mamy też 20 opasów - tłumaczy rolnik. 

 

Jego zdaniem opasy nie przynoszą wielkiego zysku, ale i tak jest to produkcja wciąż opłacalna. - Gdy osiem lat temu stawiałem oborę, wtedy za kilogram dostawałem 6 zł, dziś - ok. 6,50 zł, ale od tamtego czasu koszty produkcji bardzo wzrosły   - mówi gospodarz. - Jednak jest to produkcja mniej pracochłonna, bydło opasowe może otrzymać pasze gorszej jakości i nie obniży to tak wydajności, jak w przypadku krów mlecznych. 

 

Bydła przybywa, opasów także

Wgrudniu 2016 roku - jak podał Urząd Statystyczny wBydgoszczy - buhaje, wolce, opasy stanowiły wKujawsko-Pomorskiem sporą grupę - 9 425 sztuk (w grudniu 2011 roku było to 6 507 szt.). Pod koniec minionego roku, w woj. kujawsko-pomorskim było 492 617 szt. bydła (ogółem), zaś w grudniu 2011 roku - 446 621. Zatem w naszym regionie zwiększyła się liczebność stad bydła, przybyło także opasów. 

 

- Bydła opasowego przybywa z kilku powodów - ocenia gospodarz z Kosowa. - Między innymi dlatego, że niektórzy rolnicy rezygnują z produkcji mleka i przestawiają się na produkcję mięsa. Innym powodem są skaczące ceny mleka. Zatem, gdy mleko było tanie, więcej osób postawiło na opasy. 

 

Czy produkcja wołowiny nie sprawi, że zainteresowanie produkcją mleka w regionie będzie mniejsze? Co na to przetwórcy mleka? - Nie mamy nic przeciwko temu, jeśli to pozwoli rolnikom na uzyskanie dodatkowych dochodów i polepszy ich sytuację - twierdzi Mariusz Trojakowski, prezes spółdzielni mleczarskiej ROTR w Rypinie.

 

Mięso również ze zwierząt ras typu mlecznego 

Dla Grzegorza Krzemkowskiego z Dębowa (gm. Sadki, pow. nakielski) także najważniejsza jest produkcja mleka, ale ma on również opasy. W dodatku jest ich coraz więcej i doszło już do tego, że liczba opasów (ok. 220) przewyższyła liczbę krów mlecznych (142). 

 

- Utrzymujemy przede wszystkim byczki od hf-ów z naszego gospodarstwa i te, które kupujemy od sąsiadów - mówi rolnik z Dębowa, który stawia także na jakość mięsa, więc dokupił kilka jałówek rasy limousine. - Docelowo chciałbym, żeby w stadzie było 60-80 mamek tej rasy. Krzemkowscy gospodarują na ok. 300 -stu hektarach, więc własnych pasz im nie brakuje. - Za kilogram żywca dostajemy do siedmiu złotych - mówi rolnik. - Na razie ta produkcja jest wciąż opłacalna. 

 

Z kolei rolnik z Kosowa zwraca uwagę, że po wprowadzeniu zakazu stosowania uboju rytualnego ceny w skupie żywca wołowego spadły: - Wtedy odbiorcy tłumaczyli, że to wpłynęło na spadek eksportu polskiej wołowiny. Niestety po kolejnej zmianie prawa, ceny nie wzrosły. Usłyszeliśmy, że stracili niektórych kontrahentów i już ich nie odzyskali. 

 

Wypadli z rynku mleka, postawili na mięso

- Bydła opasowego będzie coraz więcej, bo produkcja mleka pozostanie opłacalna dla największych gospodarstw, które będą mogły nadrobić wielkością produkcji - tłumaczy  gospodarz z pow. sępoleńskiego. - Trzech moich kuzynów ma krowy mleczne, a niebawem tylko jeden będzie sprzedawał surowiec do mleczarni. Pozostali mają za małą produkcję, nie chcą już inwestować, brakuje im sił, a opasy nie wymagają takiego zachodu. 

 

- Wzrost liczby opasów to tendencja ogólnokrajowa - mówi Tomasz Rasiński, wiceprezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. -   Dzieje się tak między innymi  dlatego, że dla producentów wołowiny dobrej jakości są dobre perspektywy. Co prawda są obawy związane z Brexitem, bo rynek brytyjski jest ważny dla Polski, ale mam nadzieję, że nie będzie źle. 

 

Tomasz Rasiński w swoim gospodarstwie kiedyś produkował głównie mleko, dziś stawia na bydło rasy simentalskiej. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bydło opasowe daje dodatkowy dochód. I stabilizację finansową - Gazeta Pomorska