Były paragony, teraz na czasie są „kurki grozy”. Za grzyby zapłacimy krocie! Tyle kosztuje kilogram kurek w lipcu

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
W środku lata wielu z nas stawia na kurki. Ile kosztuje kilogram?
W środku lata wielu z nas stawia na kurki. Ile kosztuje kilogram? Jakub Steinborn/Polska Press
Tegoroczne lato przyniosło nie tylko upały i suszę, ale także nieziemskie ceny owoców, warzyw oraz grzybów. Były już rekordowe czereśnie, sporo liczono za woreczek bobu, obecnie hitem są kurki. Na początku lipca za pierwsze letnie grzybki liczono kilkadziesiąt złotych za kilogram. Sytuacja zmieni się z upływem tygodni, ale za smak letnich darów lasu trzeba wciąż sporo zapłacić. Zobacz, jak w zależności od regionu zmieniają się ceny.

Pieprznika jadalnego, potocznie zwanego kurką, trzeba oczyścić. Jak pozbyć się zgrzytającego między zębami piachu?

Kurka fachowo nazywana jest pieprznikiem jadalnym. Z żółtych, gąbczastych, lekko pofalowanych grzybków można zrobić zupę, krem lub dodać je do jajecznicy. Pachną wybornie, a w smaku wyczuwa się ostre nuty. Dobra z lasu są źródłem błonnika, mają wiele witamin, składników odżywczych, poleca się je osobom na diecie ze względu na niską kaloryczność.

Trwa głosowanie...

Czy podczas zakupów na targowiskach odczuwasz podwyżki cen?

Można je dusić, smażyć, marynować, ale co ważne, przed obróbką należy je oczyścić. Wydawałoby się, że najłatwiej obmyć grzyby wodą, to jednak błąd. Kurki łatwo chłoną wodę. Doświadczeni grzybiarze polecają zasypanie solą i zalanie wrzątkiem zebranych darów.

Sezon 2022 na kurki. Po ile kilogram? Tyle zapłacisz za grzyby w środku lata

Najczęściej kurki pojawiają się w borach sosnowych, występują też w okolicach dębów i buków. Lubią miejsca, gdzie gleba ma odczyn kwasowy. Grzybiarze polują na nie od lipca do października, czasem nawet listopada. Co ważne, trzeba dobrze znać strukturę grzyba, aby nie pomylić go z lisówką pomarańczową, która jest trująca.

Nie każdy z nas jest fanem zbierania grzybów, nie każdego też na nie stać. Choć dostępne są na każdym kroku, cena powala. Na początku miesiąca stawki za kurki budziły grozę, na jednym ze straganów liczono 89 zł za kilogram, a w jednym z marketów nawet 110 zł za kilogram.

W połowie lipca u przydrożnych handlarzy można znaleźć niższe ceny, np. 40 zł/kg, zdarza się też 70 zł/kg. Stawki zmieniają się w zależności od regionu. Dla portfela Polaka to wciąż jednak duże obciążenie.

- Oferuję świeże kurki zbierane przeze mnie w okolicach Warszawy. Grzyby są oczyszczone. 60 zł/kg – brzmi jedno z internetowych ogłoszeń.

Z kolei na Pomorzu prywatne osoby oferują kilogram grzybów za 35 zł, na Podlasiu nawet za 30 zł, ale już bliżej centralnej części kraju stawki rosną, widnieją propozycje 60-70 zł/kg.

Gdzie wybrać się na kurki? Grzybiarze mają sprawdzone miejsca

Niedawna fala upałów wysuszyła ziemię, kurek w lipcu było niewiele. Według doniesień grzybiarzy względne zbiory można zaliczyć w okolicach Białegostoku, w podwarszawskich lasach, a także w centralnej Wielkopolsce. Gdy pogoda zmieni się, będzie mokro i ciepło, grzybów powinno być pod dostatkiem. Wtedy też ustabilizuje się cena, na co liczy wielu smakoszy pieprznika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera