Cena mleka lekko w górę. To jednak nic nie znaczy

Redakcja
Mimo, że mleko jest tanie, a rolnicy przygotowali mniej paszy, za wszelką cenę starają się nie ograniczać produkcji mleka. Gospodarze mają zobowiązania, które muszą spłacać.
Mimo, że mleko jest tanie, a rolnicy przygotowali mniej paszy, za wszelką cenę starają się nie ograniczać produkcji mleka. Gospodarze mają zobowiązania, które muszą spłacać. Barbara Kociakowska
W październiku cena mleka wzrosła o 3 proc. Jednak jest jeszcze za wcześnie, by twierdzić, że mamy do czynienia z poprawą na rynku mleka – zazwyczaj o tej porze roku ceny mleka rosną. Widać, że rolnikom bardzo zależy, by nie zmniejszać produkcji. Według Głównego Urzędu Statystycznego cena skupu mleka w październiku 2015 roku wyniosła 112,03 zł za hektolitr (czyli 1,12 zł za litr). Była wprawdzie niższa o 9,9 proc. niż w październiku 2014 r, ale w porównaniu do września wzrosła o 3 proc.

Dorota Śmigielska, starszy specjalista ds. rynku mleka i doradztwa w Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka podkreśla, że choć widać delikatne odbicie cenowe, na razie trudno jest powiedzieć, czy mamy do czynienia z poprawą sytuacji na rynku mleka.

– Ciężko stwierdzić, czy jest to zmiana cen wynikająca z sezonowości, czy coś więcej – mówi.

 

Dodaje jednocześnie, że co roku o tej porze zauważalny jest sezonowy wzrost cen mleka. Po 2-3 miesiącach będzie już wiadomo, czy było to sezonowe odbicie cen, czy można mówić o poprawie sytuacji na rynku mleka.

– Pocieszające jest to, że już w żadnym województwie rolnicy nie otrzymują za mleko mniej niż złotówkę  – zauważa.

Według niej należy spodziewać się, że produkcja mleka i jego skup będą rosły. Dlaczego?

– Cena mleka jest niska, producenci chcąc zapewnić sobie lepszy wynik finansowy, będą zwiększać produkcję – tłumaczy Śmigielska. – Tym bardziej że mają zobowiązania finansowe: muszą spłacać kredyty, płacić kary za przekroczenie kwot mlecznych.

 

Słowa specjalistki ds. rynku mleka potwierdza Antoni Dąbrowski, rolnik ze wsi Mikuty. Uważa on, że nawet problemy z paszą nie są w stanie doprowadzić do tego, by rolnicy ograniczali produkcję mleka.

– Nie widać spadku skupu mleka – tłumaczy. Nie ma go w SM Mlekpol, której jestem dostawcą. Rolnicy mają zobowiązania, muszą płacić kary za przekroczenie kwot mlecznych, nie mogą więc sobie pozwolić na mniejszą produkcję.

Już teraz rolnicy sprowadzają paszę z województw  na północy kraju, nadmorskich. Starają się za wszelką cenę nie ograniczać produkcji. 

 Najwyższe ceny w październiku odnotowano w następujących województwach:

  • podlaskim - 119,56 zł/hl
  • lubuskim - 117,26 zł/hl
  • opolskim - 114,62 zł/hl
  • Natomiast najniższe ceny odnotowano w województwach:
  • łódzkim - 101,95 zł/hl
  • świętokrzyskim - 102,05 zł/hl
  • kujawsko-pomorskim - 104,33 zł/hl 

Barbara Kociakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cena mleka lekko w górę. To jednak nic nie znaczy - Gazeta Współczesna