Niecałe dwa tygodnie zostały nam na świąteczne przygotowania. Oznacza to, że coraz częściej zastanawaimy się, jaką choinkę postawić w mieszkaniu. Jeśli żywą, to w donicy czy ciętą? Sosnę, świerka czy jodłę. Zastanawialiście się państwo, skąd się biorą choinki? Odpowiedzieć, że z lasu, to o wiele za mało.
Niektóre choinki, nim trafią do naszych domów, pokonają sporą odległość. Nawet tysiąc kilometrów, jakie dzieli nas od Danii, która jest liderem na rynku choinek. Albo ponad pięćset kilometrów, jeśli przyjeżdżają do Polski z niemieckich plantacji pod Berlinem. To dwa kraje, z których najczęściej importujemy choinki.
Takich wymęczonych długą drogą choinek w Śląskiem nie ma za wiele. Centra ogrodnicze czy indywidualni sprzedawcy w naszym regionie zaopatrują się głównie u polskich plantatorów, co wcale nie oznacza, że nasze choinki wyhodowano w Śląskiem. Pan Janusz, którego rodzina od trzech pokoleń sprzedaje choinki w Gliwicach, ma plantacje pod Strzelcami Opolskimi i pod Brzegiem.
- Ludzie od lat najchętniej kupują świerki. Cięte lub w donicach. Te drugie po świętach wysadzają do ogrodów czy na działki - opowiada. Drzewka sprzedaje detalicznie i hurtowo. Dlatego można je kupić nie tylko w Gliwicach, ale - choć już pod szyldem innego sprzedawcy - trafiają m.in. na stoiska pod centrami handlowymi czy na targi w całej Polsce.
W Centrum Ogrodniczym Daglezja w Katowicach drzewka przyjadą z Danii - wyłącznie sosny. Inne wyhodowane zostały w Polsce. Te z zagranicy będą droższe od krajowych. Za około dwumetrową choinkę z duńskim rodowodem trzeba będzie zapłacić 199 zł.
Najtańsze sosny czy świerki kupimy od 20-30 zł. Jednak za mercedesa wśród świątecznych drzewek uważa się jodłę kaukaską (nazywaną również normandzką). Ten gatunek drzew utrzymuje zwarty kształt, nie gubi igieł i bez problemu wytrzymuje we wnętrzu do 2 lutego, czyli do Matki Boskiej Gromnicznej (przed tym dniem powinniśmy rozebrać choinkę). Jeśli chcemy drzewko postawić w pokoju, musimy sięgnąć dużo do portfela głębiej. Ceny okazałych jodeł kaukaskich, trzymetrowych, sięgają nawet 400 zł. Choć - jak zapewniają sprzedawcy - żadne drzewko nie pachnie tak przyjemnie, jak najzwyklejsza sosna.
W "Bonsai " przy ul. Armii Krajowej 71 w Katowicach znajdziemy drzewka w promocji. Sosna czarna cięta: 1,5 m – 1.8 m - 35zł (promocja). Sosna czarna w donicach: 1 m – 80zł. Świerk kłujący cięty: 0.6 m - 15zł, 1 m – 20zł, 1.5 m – 1.8 m – 35zł (promocja). Świerk kłujący w donicach: 1.5 m – 1.8 m – 75zł – 80zł. Jodła koreańska w donicach: 1 m – 75zł-85zł, 1.5 m – 95zł, 1.8 m 120zł.
W naszych nadleśnictwach też możemy kupić drzewko świąteczne. Wybierając się tam, warto pamiętać o jednym:
- Nasze choinki są brzydsze niż te sklepowe, pozyskiwane ze specjalnych plantacji - przyznaje Krzysztof Chojecki z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. - My nie chronimy w żaden sposób drzewek przed wiatrem czy mrozem, do tego wycinamy je w ramach cięć pielęgnacyjnych, co oznacza, że zostawiamy najładniejsze okazy, które najbardziej rokują.
Mimo to w zeszłym roku w RDLP sprzedali ok. 16 tys. drzewek. Eksperci szacują, że co roku kupujemy w Polsce 6 mln żywych drzewek. Ok. 10 proc. z nich nabywają rodziny z naszego województwa.
Ceny choinek 2015: przeglądaj zdjęcia i sprawdź ceny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?