Chore mięso, trute kury i znęcanie się nad zwierzętami. Foodowe hejty, czyli jak jesteśmy manipulowani sensacjami na temat żywności

Agata Wodzień-Nowak
Agata Wodzień-Nowak
Dominuje sentyment i emocje przy produktach mięsnych, nie widać negatywnego postrzegania. Podobnie produkty wegańskie, a zadowoleni nie wchodzą w interakcję.
Dominuje sentyment i emocje przy produktach mięsnych, nie widać negatywnego postrzegania. Podobnie produkty wegańskie, a zadowoleni nie wchodzą w interakcję. pixabay.com/ELG21, zdjęcie ilustracyjne
Szokujące zdjęcia, porażające dane i tysiące podpisów pod petycjami. Jak nie oprzeć się szeroko rozprzestrzenianym doniesieniom? Gdy kurz afery opadnie, okazuje się, że daliśmy się złapać na fake newsy. O tym przekonują organizacje producentów żywności, mięsa czy mleka, w które często uderzają tzw. organizacje prozwierzęce.

Spis treści

Afera czy fake news? Producenci żywności mówią #StopDezinformacjiŻywnościowej

Napoje roślinne są znacznie zdrowsze od krowiego mleka, więc powinny zastąpić je w akcji Mleko w szkole. Przekonuje organizacja, za którą kryje się producent właśnie takich roślinnych napojów zza zachodniej granicy, podaje przykład Agnieszka Maliszewska, Dyrektor Polskiej Izby Mleka.

Uczestnicy debaty „Jak skutecznie walczyć z dezinformacją i fejk atakami względem branży żywnościowej?” kilkukrotnie przywoływali przykład nie tak dawnej informacji na temat białych włókien w mięsie drobiowym. Jedna z organizacji nazywała je „chorobą białych włókien”, a które w rzeczywistości są tkanką tłuszczową.

Innym przykładem jest afera paszowa sprzed kilku miesięcy. Pojawił się przekaz o zanieczyszczaniu pasz szkodliwymi substancjami, w efekcie czego konsumenci mogli być przekonani, że kupują drób karmiony olejami do produkcji smarów i tłuszczami technicznymi. Główny Lekarz Weterynarii jasno stwierdził, że nie istniało żadne ryzyko dla zdrowia konsumentów.

Algorytmy mają wpływ na rozprzestrzenianie manipulacji

Michał Fedorowicz, Prezes Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych wyjaśnia, że dezinformacja, to wszystkie fake newsy, jakie dotykają produkcję mięsną czy mleczarską, małe kłamstewka. Z czasem przekładają się na postawy konsumentów.

Istotne jest to, skąd Polacy pozyskują wiedzę o świecie?

  • 32% z radia,
  • 12% z prasy,
  • 37% z telewizji,
  • 46% z mediów społecznościowych,
  • 72% portali horyzontalnych (czyli internet).

Kluczowe w działaniu dezinformacji jest to, że każda interakcja jest punktowana, najwyżej udostępnienia. Jeśli nie dajemy reakcji (polubienie, komentarz, udostępnienie), te informacji nam się nie wyświetlają. Ważne jest także to, kto komentuje, udostępnia. Kluczowy w fake newsach uważa się emocjonalny komentarz i tempo interakcji, np. 100 lajków w 5 min. Algorytm sam decyduje, by rozpowszechniać takie posty dalej, tłumaczy Fedorowicz.

– W takiej sytuacji, gdy opieramy się na emocjonalnych przekazach, algorytm pcha dalej posty, co działa jak kula śniegowa.

Sztuczna inteligencja opiera się na tym, ile osób wyświetla dany komunikat i co nam pokazywać. Algorytm „stwierdza”: jeżeli to podoba się setce tysięcy ludzi, pokażę to dalej.

– Moim zdaniem dezinformacja branży spożywczej bazuje na algorytmach, masowym szybkim udostępnianiu. Branża rolno-spożywcza bazuje na starych wzorcach przekazu o zdrowiu, jakości produktu – diagnozuje prezes Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych.

Rozpracowuje, jak budowane są tzw. fejki, czyli fałszywe informacje. To trzy kroki:

  1. pseudo dane, które mają wyglądać jak prawdziwe badania laboratoryjne, liczby, grafika;
  2. implementacja, wykupienie płatnych reklam, artykułów, dystrybucja treści przez grupy;
  3. afera, powoływanie się na własne płatne artykuły w mediach.

Adresatkami takich kampanii uderzających w żywność, np. drób jest kobieta w wieku 28-45, z dzieckiem do 15. roku życia, ze średniego lub dużego miasta, a coraz częściej także małego miasteczka. Autorzy takich dezinformujacych kampanii chcą dotrzeć do osoby, która ma największy wpływ na decyzje zakupowe i żywienie rodziny.

Fedorowicz wskazuje na metodę jętkowania, amplifying treści, treści zmanipulowanych, polaryzację przekazów ktoś dobry, ktoś zły.

Jętkowanie to metoda wynaleziona w Iranie w 2016 r., tworzenie fałszywej infrastruktury informacyjnej np. 50 profili jak zwyczajnych ludzi, zastraszanie zasięgami. Kreatorzy fake newsów posługują się również petycjami z tysiącami podpisów.

Decydują się na zbieranie podpisów pod petycjami, bo są nieweryfikowalne, bot może wpisywać maile. Tak stworzone informacje mają grać na emocjach, zawierają negatywnie nacechowane określenia, jak: morderca, żywność truje, nie dasz tego swojemu dziecku, co ma spowodować rezygnacje z produktu. Takie newsy nazywa foodowymi hejtami.

Mity i fakty na temat polskiej żywności. Grają emocje

Co pewien czas wypływają także ujawniane afery mówiące o złym traktowaniu czy przetrzymywaniu zwierząt, np. kur. Dariusz Goszczyński, Prezes Zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa, mówi o nadaniu sznytu naukowego, przywołaniu jakiegoś instytutu, raportu. Są też stosowane techniki na wypowiedź urzędnika, gdzie prowadzi się kilkudziesięciominutowe wywiady, a z których wycina się pasujący fragment.

To nie byłoby atrakcyjne i nie klikało się, gdyby nie emocje. Nabywa się filmy nakręcone w Australii i mówi się, że to w polskiej hodowli. Trzeba dużo pracy, by zweryfikować taki materiał, np. wychwycić klatki od wielu lat niestosowane u nas w kraju. Codziennie mierzymy się z fake newsami i reagujemy, zaczynając od sprostowań, edukacji publikujących.

Jacek Zarzecki, Prezes zarządu Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego przytacza jedną z bardzo często przytaczanych liczb przez organizacje ekologiczne czy prozwierzęce. Mówią i piszą o tym, że potrzeba 15 tys. l wody do produkcji 1 kg wołowiny.

– To najpopularniejszy fejk. Tylko 3 proc. to woda niebieska, którą pijemy, większość to woda zawarta w roślinach, trawie, sianokiszonce, odpadkach ze zbóż, 3% to woda szara do przetworzenia produktu. Naszym zdaniem jest odkłamywanie tych mitów. Musimy działać tak samo, jak te organizacje, na emocjach.

Prezes PZHiPBM przywołuje jeszcze określenie hodowla przemysłowa, chów przemysłowy, której nikt nie zdefiniował, co jak mówi, takiej definicji nie ma. Pyta, czy hodowla przemysłowa jest wtedy, gdy mamy 40 tys. byków na 100 ha, czy jeżeli ktoś wypasa 200 zwierząt na przestrzeni 500 ha? Dziś ludzie nie wiedzą, jak wygląda produkcja zwierzęca, wyobrażają sobie ściśnięte zwierzęta w małych klatkach.

Poprawie warunków hodowli zwierząt sprzyja program poprawy dobrostanu, z którym wiążą się dodatkowe dopłaty.

– To odpowiedź na zapotrzebowanie konsumentów, którzy chcą wiedzieć, że zwierzę jest utrzymywane w dobrych warunkach. Niewiele nam brakuje, byśmy byli liderem w UE w zakresie dobrostanu – uważa Zarzecki

Dodaje, że Polska przeznacza większe środki na poprawę dobrostanu niż cała UE, ale żadna organizacja tego nie pochwaliła, bo to nie leży w ich interesie.

Wniosek z debaty jest taki, że rzetelna, ale sucha informacja nie ma zasięgu, który zapewni dotarcie do konsumentów, a w walce z dezinformacją dotyczącą żywności potrzeba nowych form, emocji, a czasem i kontrowersji, czyli metod, którymi są rozpowszechniane fake newsy.

Polska jest największym producentem mięsa drobiowego w Europie, z czego 50% jest eksportowane. Nie brakuje chętnych do przejęcia części rynku zagospodarowanego przez polskich producentów. Fake newsy podważają jakość polskiej żywności na rynku krajowych i zagranicznym.

Agnieszka Maliszewska dodaje: – Największym farmerem na świecie jest Bill Gates, to w dużym stopniu decyduje o kierunku rozwoju. Warto sprawdzać, skąd pochodzą środki wspierające organizacje atakujące naszą żywność.

Wiceminister Rafał Romanowski jest zdania, że jest olbrzymia praca do wykonania. Uważa, że spójna komunikacja i skuteczne przebijanie się w mediach społecznościowych, to lekcja, której powinniśmy wyciągnąć wnioski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera