Chrupiące robaki na talerzu. To miało być źródło białka, a nie problemów

Suszone mączniki z solą morską to podobno niezwykle chrupiąca i wysokobiałkowa przekąska - tak twierdzi sprzedawca, który zapewnia, że bardzo dobrze sprawdzają się także w roli dodatku do zupy, sałatki, innych dań. Na stronie internetowej sklepu czytamy, że larwy mącznika są bogate w białko, minerały takie jak wapń, żelazo, witaminy B12, B9, B3. Zawierają także niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3 i 6. Można się też dowiedzieć, że są „lepsze dla klimatu!”.

Za pośrednictwem internetowej sieci można kupić np. chipsy z mąką ze świerszczy, suszone świerszcze o smaku musztardy z miodem, suszone świerszcze o smaku kurczaka.

A na wprowadzanie na europejski rynek także mąki ze świerszczy, zgodziła się Komisja Europejska. 3 stycznia 2023 r. zezwoliła na wprowadzanie na rynek częściowo odtłuszczonego proszku z Acheta domesticus (świerszcza domowego) jako nowej żywności, który zdaniem unijnych urzędników można bezpiecznie wykorzystać np. w produkcji wieloziarnistego chleba, bułek, pizzy, w zupach czy herbatnikach.

- To bardzo zła decyzja dla całego unijnego rolnictwa - uważa Jan Krzysztof Ardanowski, przew. Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP, poseł, były minister rolnictwa. - Do produkcji robaków nie są potrzebni rolnicy. Koncerny na tym zarobią!

Mąkę ze świerszczy sprzedający zachwala jako alternatywę dla mąki pszennej, odpowiednią dla osób na diecie ketogenicznej oraz bezglutenowej. Opakowanie z tym towarem ważące 100 g kosztuje ok. 25 zł, czyli 250 zł/kg.

- Pewien znany rolnikom youtuber otworzył nam oczy - twierdzi gospodarz z pow. bydgoskiego. - On powiedział, że produkcja mąki z robaków zniszczy nasze rolnictwo i chociaż na razie jest ona o wiele droższa od mąki ze zbóż, to przy produkcji robaków na skalę przemysłową, ceny mogą być bardzo konkurencyjne. A wówczas nawet ci klienci, którzy nie będą mieli ochoty na potrawy z owadów, będą je jeść w różnych przetworach. I co zrobimy ze zbożami?

Komisja Europejska zgodziła się na wprowadzenie na unijny rynek tzw. nowej żywności z owadów jadalnych, ponieważ ma to być tańsza i bardziej przyjazna środowisku alternatywa.

- Nie sądzę, żeby taka produkcja zagroziła naszym producentom zbóż, bo - przynajmniej na razie - będzie ona niszowa - uważa Piotr Doligalski, wiceprezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych, prowadzący gospodarstwo w Kowrozie (pow. toruński).

Podobnie sądzi Mieczysław Babalski, rolnik ekologiczny z Pokrzydowa (pow. brodnicki), który świerszczy już nawet skosztował: - Na targach żywności ekologicznej w Norymberdze jadłem świerszcze, które smakiem przypominały kurczaki. Słyszałem, że żywność z owadów lubią np. sportowcy.

- Świetnym źródłem białka są także rośliny strączkowe i szkoda, że Unia Europejska nie zadba o to, by nasi rolnicy nie mieli problemów ze sprzedażą tych towarów - dodaje Doligalski. - Przede wszystkim chrońmy wspólnotowy rynek, doceńmy to co mamy!

- To prawda, bo rośliny strączkowe są wciąż niedoceniane, a Unia stawia na produkty alternatywne dla produktów rolnych - mówi Jan Krzysztof Ardanowski. - Taki kierunek może zaszkodzić unijnemu rolnictwu. Przecież do produkcji owadów jadalnych rolnicy nie są potrzebni! Zajmą się tym duże korporacje, które jeśli zainwestują potężne pieniądze to będą chciały coś z tego mieć. A efekt skali zrobi swoje. To nie stanie się już, ale za jakiś czas mąka z owadów może być dużą konkurencją nie tylko dla mąki zbożowej, ale generalnie dla produkcji roślinnej.

Tymczasem ofert sprzedaży produktów z owadów przybywa.

Na jednej ze stron internetowych znajdziemy „chrupiące suszone robaki” z Czech, czyli suszone mączniki o smaku parmezanu. Za 20 g trzeba zapłacić 24,59 zł. W składzie znalazły się m.in.: larwy mącznika 97 % i mieszanka przyprawowa 2 % (w tym syrop glukozowy i wzmacniacze smaku). Jest też informacja, że osoby uczulone na skorupiaki, mięczaki i roztocza mogą być wrażliwe na owady (zawiera chitynę).

Przez internet można też kupić (za ok. 70 zł) oryginalny zestaw prezentowy - suszone świerszcze w dwóch smakach (chili z limonką oraz śmietana z cebulką), po opakowaniu suszonych mączników oraz krakersów a także dwa batony energetyczne.

- A jeszcze do niedawna mącznikami interesowali się niemal wyłącznie akwaryści - żartuje internauta.