Chrząszcz hamuje wycinkę drzew

Redakcja
Pracownicy ZDW lub osoby prowadzące inwentaryzacje drzew na jego zlecenie nie zawsze są w stanie wykluczyć zajęcie dziupli przez pachnicę
Pracownicy ZDW lub osoby prowadzące inwentaryzacje drzew na jego zlecenie nie zawsze są w stanie wykluczyć zajęcie dziupli przez pachnicę wikipedia/Tomasz Bołt
Chrząszcz pachnica dębowa jest zagrożony wyginięciem, stąd trudności z wycinką drzew, gdzie są jego dziuple. Pachnica dębowa - chrząszcz osiągający do 4 cm długości - jest gatunkiem objętym ochroną ścisłą. Widnieje w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt oraz Czerwonej Liście Zwierząt Ginących i Zagrożonych w Polsce. Jest to również gatunek o znaczeniu priorytetowym dla Wspólnoty Europejskiej - jego zachowanie jest przedmiotem szczególnej troski wspólnoty europejskiej.

Jedynym środowiskiem życia tego owada są drzewa, przeważnie stare, dziuplaste, z próchno-wiskiem wewnątrz pnia, odpowiednio nasłonecznione. Najczęściej wybieranymi przez tego owada gatunkami drzew są lipy i wierzby, chociaż jest również znajdowany w dziuplach innych gatunków drzew, w tym o twardym drewnie jak dąb czy buk.

I tu pojawia się problem. Bo jeśli ktoś chce usunąć stare, spróchniałe drzewo, musi się upewnić, czy nie występuje w nim pachnica dębowa.

Z tym tematem borykają się najczęściej drogowcy.

 

Czytaj też: Łeba. Wycieli dziesiątki drzew z terenów chronionych pod budowę hotelu?

 

- Potwierdzenie występowania pachnicy w konkretnym drzewie nie jest proste - mówi Grzegorz Stachowiak, dyrektor zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Nie prowadzono badań nad rozmieszczeniem tego gatunku w Polsce, nieznany jest zasięg występowania w naszym województwie. Po drugie, trudno jest zaobserwować te owady. Rozwój larwalny pachni-cy trwa od 3 do 4 lat, przez cały ten czas osobniki znajdują się w próchnie wypełniającym dziuple. W okresie zimowym mogą przenieść się głębiej, nawet poniżej poziomu gruntu - jeśli rozmiar dziupli tylko na to pozwala. Dorosłe chrząszcze  wykazują również przywiązanie do drzew, w których nastąpił ich rozwój. Potrafią latać, ten lot jest ociężały i powolny, więc zdolności do rozprzestrzeniania są bardzo ograniczone, do ok. 500 m.

Jak mówi dyrektor Stachowiak, aby potwierdzić obecność larw, należy sprawdzić mursz, pod kątem występowania osobników, ich odchodów czy fragmentów kokolitów (odpowiednika kokonu motyla). Do tego trzeba mieć sprzęt i możliwość zajrzenia do wnętrza dziupli. Można też zawiesić pułapki feromonowe, ale ma to sens tylko w czasie, gdy osobniki dorosłe opuszczają dziuple, tj. przy temperaturze powietrza powyżej 20 st. C. Na te czynności trzeba mieć pozwolenie RDOŚ.

- Pachnica dębowa jest gatunkiem chronionym i żeby ściąć drzewo, na którym występuje, trzeba uzyskać od RDOŚ tzw. zezwolenie na odstępstwo od zakazów dotyczących gatunków chronionych - przypomina Sławomir Sowula, rzecznik RDOŚ. -Regionalny dyrektor ochrony środowiska wydając takie zezwolenia określa warunki realizacji decyzji (zgodnie z przepisami ustawy o ochronie przyrody). Legalne usunięcie drzewa z potwierdzonym występowaniem pachnicy dębowej powinno odbywać się pod nadzorem przyrodnika, w celu właściwego i humanitarnego postępowania wobec chronionego gatunku.

Zdaniem rzecznika do stwierdzenia obecności pachnicy dębowej  nie jest konieczny entomolog, wystarczy osoba umiejąca rozpoznać ślady obecności gatunków chronionych oraz posiadająca podstawową wiedzę o biologii i wymaganiach tych gatunków w obrębie drzew.

- Zarówno RDOŚ jak i gmina mogą pomóc w znalezieniu takiego przyrodnika - zapewnia Sławomir Sowula. -  Nie wymagamy w tej procedurze udziału entomologa.

- W chwili obecnej RDOŚ złagodził swoje podejście i już nie zawsze wymaga obecności entomologa przy wycince drzew, ale osoby potrafiącej rozpoznawać ślady bytowania pachnicy dębowej - kwituje dyrektor Grzegorz Stachowiak.  - Dzięki temu zapisowi w decyzjach łatwiej jest nam znaleźć specjalistów, choć wciąż nie jest to proste .
 

Janina Stefanowska

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chrząszcz hamuje wycinkę drzew - Dziennik Bałtycki