Co piąty wypadek przy pracy ma miejsce w rolnictwie. Najwięcej upadków i zdarzeń z maszynami. Można ich uniknąć?

Dane Głównego Urzędu Statystycznego nie objęły gospodarstw indywidualnych, a najczęściej właśnie tam zdarzają się wypadki rolnicze. Według Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w zeszłym roku zgłoszono aż 12 088 takich zdarzeń, co daje 18 proc. udziału w ogólnej liczbie zdarzeń.

Złożone środowisko pracy rolniczej wpływa na wysoką wypadkowość. Praca w gospodarstwie wiąże się z wykonywaniem wielu czynności, użyciem maszyn, narzędzi, stycznością ze zwierzętami. Istotny wpływ na intensywność zagrożeń mają miejsce wykonywania pracy, które często wystawione jest na zmienne warunki pogodowe, stopień zmechanizowania i czas pracy, co razem generuje niespotykaną w innych zawodach ilość zagrożeń.

KRUS podaje, że połowa wypadków wynikała z upadku osób (50,2 proc.). Uderzenie przez ruchome urządzenia stanowiło 12,7 proc. zdarzeń, natomiast uderzenie, przygniecenie lub pogryzienie przez zwierzęta to 11,8 procent całości. Pozostałe wypadki były spowodowane upadkiem przedmiotów, zetknięciem z ostrymi narzędziami i przedmiotami, uderzeniem i przygnieceniem przez przedmioty transportowane mechanicznie lub w nielicznych przypadkach przejechaniem lub uderzeniem przez środek transportu w ruchu.

- Niestety struktura wypadkowa pozostaje podobna od wielu lat, a jej przyczyny wciąż pozostają takie same. Najczęściej związane są ze złym stanem nawierzchni podwórzy i ciągów komunikacyjnych, nieodpowiednimi przejściami i dojściami, niewłaściwą obsługą zwierząt i brakiem wiedzy na temat ich zachowania – mówi Joanna Misiun, Specjalista ds. BHP W&W Consulting.

Na wysoką wypadkowość mają też wpływ brak stosowania środków ochrony indywidualnej, błędy przy obsłudze maszyn oraz niska koncentracja. Okresem wzmożonych prac w rolnictwie jest czas letni podczas żniw, sianokosów i transportu płodów rolnych. Wtedy łatwo o pośpiech, presję zmiany pogody lub niedostateczną konserwację maszyn.

Kluczowy jest stan zdrowia pracownika. Rolnik jako zatrudniający musi dopuścić osobę z aktualnym orzeczeniem lekarskim, w którym nie ma przeciwwskazań do wykonywania ciężkich obowiązków. Musi także reagować na potrzeby w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy oraz dostosowania poziomu ochrony zdrowia i życia.

- Z tym wiąże się również konieczność zapobiegania wypadkom przy pracy i chorobom zawodowym poprzez odpowiednią organizację pracy, uwzględniającą np. ochronę zdrowia młodocianych. Istotną kwestią jest także zapewnianie wykonywania nakazów, decyzji i zarządzeń wydawanych przez organy nadzoru nad warunkami pracy oraz zapewnianie wykonania ewentualnych zaleceń inspektora pracy – wskazuje ekspert.

Bezpieczna praca obowiązuje w każdym sektorze. Wydawałoby się, że w rolnictwie każdy gospodarz sam sobie ustala obowiązki. Jak widać, brak zasad kończy się wypadkami. Warto postawić na dobrą organizację, odpowiedni stan techniczny sprzętu, jakościowe narzędzia i przeszkolenie pracowników.

Źródło: mat. prasowe