Czterolistna koniczyna przynosi szczęście? Czy później można ją zjeść? Tak smakuje koniczyna, wykorzystaj ją w kuchni

Justyna Madan
Justyna Madan
Naukowcy dowiedli, że wpływ na wytworzenie przez koniczynę większej liczby listków mają czynniki genetyczne i środowiskowe (głównie temperatura).
Naukowcy dowiedli, że wpływ na wytworzenie przez koniczynę większej liczby listków mają czynniki genetyczne i środowiskowe (głównie temperatura). Unsplash.com
Według Cycerona „człowiekowi do szczęścia potrzeba ogrodu i biblioteki”. Według innych szczęście może zapewnić czterolistna koniczyna. Sprawdzamy skąd wzięło się przekonanie o jej szczególnej mocy i skąd się biorą czterolistne koniczyny. Czy koniczynę łąkową można jeść? Koniec maja to najlepszy czas na zbiór.

Spis treści

- Motyw wyjątkowości czterolistnej koniczyny pojawia się w wielu krajach oraz kulturach i może być związany z przypisywaniem liczbie cztery właściwości magicznych bądź świętych – tłumaczy dr Jolanta Lisiecka z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Dlaczego uważa się, że czterolistna koniczyna przynosi szczęście?

Wersji jest wiele. Jedna z nich sięga czasów biblijnych, wiąże się z wygnaniem Ewy i Adama z raju i ma kilka wariantów. Według jednego z nich rośliną, którą wygnańcy zabrali ze sobą, była właśnie czterolistna koniczyna. W drugim wariancie uciekająca Ewa okryta była jedynie liśćmi tejże rośliny.

- W czasach starożytnych czterolistna koniczyna cieszyła się ogromną popularnością. Uważano ją za symbol życiowej siły, która ma moc pokonywania przeciwności losu. W tradycji chrześcijańskiej jest symbolem krzyża, który ma nam komunikować, że otrzymamy niedługo cenny dar od Boga. Każdy listek koniczyny ma swoją symbolikę – wiarę, nadzieję i miłość oraz szczęście – wyjaśnia dr Jolanta Lisiecka.

Naukowcy dowiedli, że wpływ na wytworzenie przez koniczynę większej liczby listków mają czynniki genetyczne i środowiskowe (głównie temperatura). Według Księgi rekordów Guinnessa koniczynowa rekordzistka została znaleziona w Japonii i miała 56 listków.

Jak dodaje dr Lisiecka, oszacowano, że zaledwie jedna na pięć tysięcy koniczyn ma cztery, zamiast trzech listków. - Czterolistna koniczyna w biżuterii jest drugim, po sercu, najpopularniejszym motywem zdobniczym. Ofiarowana jako prezent ma przynosić obdarowanej osobie szczęście i pomyślność – mówi ekspertka.

Znalezienie czterolistnej koniczyny wymaga cierpliwości i… odrobiny szczęścia! Poszukując jej, warto wiedzieć, że charakterystyczne białe plamki na liściu tworzą kształt zbliżony do kwadratu.

Czy koniczyna łąkowa jest jadalna?

- Koniczynę można spotkać na wszystkich kontynentach, z wyjątkiem Antarktydy. Jest nie tylko rośliną paszową. To także roślina jadalna i ozdobna. Od dawna znane są też jej właściwości kosmetyczne i prozdrowotne – wyjaśnia dr Jolanta Lisiecka.

Koniczyną można urozmaicić nie tylko nasze sałatki. Jadalne są zarówno listki, jak i charakterystyczne, fioletowe kwiaty. Roślina ta ma wiele pozytywnych właściwości, działa przeciwzapalnie, przeciwskurczowo i wykrztuśnie. Jest polecana zwłaszcza kobietom, ponieważ łagodzi skutki menopauzy, napięcia przedmiesiączkowego, a nawet pomaga w przypadku spadku libido, czy nadmiaru androgenów.

Koniczyna jest pysznym dodatkiem do wcześniej wspomnianych sałatek, można dodać ją do kanapek, koktajli i wszelkiej maści potraw. Z koniczyny można też zrobić nalewkę. Wystarczy mieć wysuszone listki, ok. 200 gramów zalać pół litra wódki i odstawić na co najmniej 2 tygodnie. Słoik z miksturą codziennie potrząsamy, po 2 tygodniach przecedzamy i rozcieńczamy płyn 2 szklankami przegotowanej wody. Pijemy prozdrowotnie, po 1 łyżce dziennie.

Z koniczyny można też zrobić napar, zalewamy gorącą (nie wrzącą) wodą zarówno suszone listki, jak i kwiaty koniczyny i odstawiamy, aż płyn zmieni kolor. Pijemy na ciepło, lub na zimno. Możemy zimny napar wymieszać z sokiem cytryny i cukrem lub miodem, dzięki czemu uzyskamy koniczynową lemoniadę.

Masło z koniczyną

Do tego przepisu potrzebny jest miód z koniczyny, który można zrobić dokładnie tak samo, jak ten z mniszka:

Potrzebujemy kostkę masła, ¼ szklanki miodu z koniczyny, laskę wanilii, szczyptę cynamonu. Wykonanie jest niezwykle proste. Do garnka przekładamy wszystkie składniki i podgrzewamy, aż masło się rozpuści i połączy z syropem, wanilią i cynamonem. Przekładamy do słoiczka i jemy ze świeżym chlebem lub dodajemy do wypieków. Ładnie zapakowane masło koniczynowe jest też świetnym pomysłem na prezent.

Kiedy zrywać koniczynę?

Koniczyna kwitnie od maja do września i w tym czasie ją zbieramy, a najlepiej pod koniec maja, ponieważ młode listki są najbardziej wartościowe. Koniczyna wciąż jest traktowana jak chwast, chociaż jej pozytywne właściwości są coraz bardziej doceniane.

Jak sama nazwa wskazuje, koniczynę łąkową, znajdziemy na łąkach, polach, pastwiskach i trawnikach przy drogach. Tej ostatniej nie zrywamy, ponieważ jest bardziej narażona na zanieczyszczenia z przejeżdżających w pobliżu samochodów.

Koniczyna osiąga nawet 60 cm, ma charakterystyczne fioletowe kwiatki, które składają się z niewielkich rurek, a ich zapach przyciąga pożyteczne owady.

Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera