Czy gleba na polach uprawnych po powodzi jest skażona, a rolnik traci miejsce produkcji? Będą badania

Katarzyna Zawada
Jak długo woda utrzyma się na południowych terenach? Czy woda zaszkodzi glebom?
Jak długo woda utrzyma się na południowych terenach? Czy woda zaszkodzi glebom? Piotr Krzyżanowski/Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Poziom wody opada, fala kulminacyjna przemieszcza się dalej, ale czy tam, gdzie zagrożenie ustąpi, znów będzie można siać i zbierać żywność? Były minister rolnictwa alarmuje, że gleba po takim kataklizmie może nie nadawać się do uprawy przez lata. O skażenia i możliwe zagrożenia pytamy prof. dr hab. inż. Annę Karczewską z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Spis treści

Woda powodziowa to nie jest zwykły opad

Zwykłe podtopienia po ulewach mogą zniszczyć rośliny, powódź całkowicie już uszkadza plony i to, co zostało pod wodą, nie będzie nadawało się do zebrania. Podobnie wysiane na nowo zboże lub warzywa będzie bez potencjału. Po długotrwałym namoczeniu i przejściu fali powodziowej istnieje też ryzyko skażenia i potrzeba rekultywacji.

Na problem zanieczyszczeń gleby zwrócił uwagę były minister rolnictwa, poseł Jan Krzysztof Ardanowski. W jednym z wpisów w mediach społecznościowych wskazał, że budżet ratunkowy musi uwzględniać niezdatność rolników do prowadzenia dalszej produkcji.

(...)trzeba wiedzieć, że woda powodziowa, która prędzej, czy później zejdzie z pół, powoduje skażenie gleb, bo niesie ze sobą wypłukane śmieci, środki chemiczne, paliwa, smary, jady np. z zalanych cmentarzy. Po takim kataklizmie często pola przez lata nie nadają się do uprawy roślin przeznaczonych na żywność, czytamy.

Skażone gleby? Bez paniki, najpierw badania

Rolnicy z Opolszczyzny, Dolnego Śląska i Śląska alarmują, że ich kukurydza, ziemniaki czy buraki stoją; zanim woda zejdzie, wszystko zgnije i będzie siedliskiem samych bakterii. Opolska Izba Rolnicza dodatkowo informuje, że problem mają producenci, którzy świeżo zasiali rzepak, ten też pójdzie na marne.

Żywioł niesie wszystko - przedmioty, żywność, może też zawierać zanieczyszczenia chemiczne i sanitarne. Co istotne, w takiej wodzie nie można przebywać, ani jej pić. Gdy stoi dłużej na polach, niesie ryzyko zniszczenia pól. Czy tegoroczna klęska wpłynie na produkcję żywności? Czy rolnicy muszą obawiać się skażenia?

Prof. dr hab. inż. Anna Karczewska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu (Instytut Nauk o Glebie, Żywienia Roślin i Ochrony Środowiska) wskazuje, że zasadniczo zalanie gleb wodami powodziowymi i krótkotrwałe stagnowanie tych wód na powierzchni nie ma znaczącego wpływu na jakość i wykorzystanie ich do produkcji rolniczej lub ogrodniczej. Warunkiem jest to, że woda nie przynosi dużych ilości zanieczyszczeń wymytych np. z zakładów przemysłowych, składowisk odpadów lub magazynów niebezpiecznych substancji.

Tam, gdzie istnieje uzasadniona obawa, że takie obiekty mogły zostać zalane, należałoby wykonać badania gleb. Z naszych doświadczeń z roku 1997 wynika jednak, że nawet w takich przypadkach – ze względu na bardzo duże rozcieńczenie w dużej objętości wody - stężenia takich substancji w glebach po powodzi nie stanowiły faktycznego zagrożenia. To samo dotyczy faktu unoszenia przez wodę osadów dennych rzeki Odry, bogatych w metale ciężkie, których osadzanie się na powierzchni zalanej gleby nie powodowało znaczącego wzrostu ich stężeń w glebie, zwłaszcza po przeoraniu czy przekopaniu i zadbaniu o właściwy odczyn pH (zbliżony do obojętnego, np. przez wapnowanie), tłumaczy nam prof. Karczewska.

Jak zapowiedział wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak stacje chemiczno-rolnicze będą za darmo przeprowadzać badania gleb z miejsc, gdzie przeszła fala. Warto pamiętać, że sama woda powodziowa nie jest bezpieczna pod kątem sanitarnym, dlatego w pierwszym okresie po zalaniu gleby lepiej nie pozyskiwać warzyw, owoców i innych płodów rolnych.

Mając na uwadze powyższe zastrzeżenia, mogę jednak stwierdzić, że zalanie powierzchni terenu wodami powodziowymi nie ma znaczącego niekorzystnego wpływu na jakość gleb i ich przydatność do produkcji żywności, podsumowuje rozmówczyni.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro