Spis treści
W ciągu kilku tygodni wyłowiono z Odry setki tysięcy martwych ryb, pojawił się też problem wtórnego zanieczyszczenia spowodowanego rozkładem ryb i mięczaków spływających z wyższych odcinków rzeki. Odbudowa ekosystemu może potrwać kilka lat.
- Musimy zdać sobie w końcu sprawę, że rzeki to są takie arterie kontynentów. Jeżeli cokolwiek robimy na jednej z tych rzek, wpływa to na znacznie większy obszar – mówi dr Alicja Pawelec, specjalistka ds. ekosystemów wodnych w WWF Polska.
Miliony złotych na przywrócenie życia w Odrze
- Decyzja o przekazaniu kwoty łącznie 14 mln zł wynika z poczucia odpowiedzialności nie tylko za to, co się wydarzyło na Odrze, ale także za to, co się będzie działo w kolejnym czasie – powiedziała wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska.
14 mln zł z programu "Odbudowa ekosystemu i różnorodności biologicznej rzeki Odry" zainicjowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zostaną przeznaczone na odnowienie życia w Odrze i na jej zarybienie. Program rusza od października. Pieniądze zostały przekazane przez pięć wojewódzkich funduszy ochrony środowiska działających w dorzeczu Odry.
Program jest skierowany zarówno do podmiotów, które mają umowy na zarybianie, jak i do uniwersytetów, które prowadzą badania naukowe. Mogą z niego skorzystać jednostki i instytucje wymienione w ustawie o rybactwie śródlądowym.
Wkrótce ma zostać opublikowany raport dotyczący sytuacji w Odrze. – Zgodnie z zapowiedziami zespół ekspercki zbliża się do podsumowania swoich prac i z końcem września zostanie opublikowany raport podsumowujący dotychczasowe informacje na temat tego, co zostało zweryfikowane, zbadane i jakie wnioski zostały wyciągnięte z dotychczasowych doświadczeń – dodała Golińska.
Odra powiedziała stop?
- Najważniejsze teraz jest to, aby wyciągnąć z tej bardzo trudnej lekcji właściwe wnioski. A główny wniosek jest taki, że doszliśmy do granic równowagi ekosystemu Odry i nie możemy dalej traktować tej rzeki jedynie jako obiektu, który można dowolnie wykorzystywać gospodarczo – stwierdziła Dorota Serwecińska, specjalistka ds. ochrony ekosystemów rzecznych, WWF Polska.
WWF Polska apeluje, aby Odrę zacząć traktować jak jeden żyjący organizm – od źródeł do ujścia. - Należy wreszcie zacząć respektować prawa przyrodnicze, jakimi rządzi się rzeka. W praktyce oznacza to przede wszystkim całkowite odejście od dużych inwestycji hydrotechnicznych mających na celu dalszą regulację Odry – podano w komunikacie.
Organizacja proponuje również, aby zacząć wprowadzać w życie m.in. następujące działania:
- odbudowę ciągłości morfologicznej rzeki,
- oddawanie rzece przestrzeni wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, np. poprzez odsuwanie wałów od rzeki,
- realizacja inwestycji z zakresu renaturyzacji wybranych odcinków Odry i jej dopływów,
- wprowadzenie sieci stałego monitoringu wód, którego wyniki będą dostępne publicznie od razu,
- opracowanie i wdrożenie jasnych i przejrzystych procedur zarządzania kryzysowego w zakresie wystąpienia skażenia wód.
Odra jako osoba prawna
Jednym z pomysłów, który zrodził się jeszcze w sierpniu 2022, jest uznanie Odry jako osoby prawnej. Po co i jak można tego dokonać? - Eksploatacja Odry trwa od dekad. Druga największa rzeka w Polsce jest systematycznie uśmiercana i traktowana przez zakłady przemysłowe, firmy i instytucje jak ściek, a nie żywy organizm, którym jest. Doprowadziło to do katastrofy ekologicznej – informuje Robert Rient, który utworzył apel do rządu RP.
- Osobowość prawną posiada wiele rzek, Ganges i Jamuna w Indiach, Magpie w Kanadzie, dorzecze rzeki Atrato w Kolumbii, Whanganui w Nowej Zelandii. Nikogo nie dziwi, że korporacje i firmy mogą posiadać osobowość prawną, tym bardziej zasadne jest nadanie osobowości prawnej realnemu podmiotowi, żywemu organizmowi, jakim jest rzeka – czytamy w apelu.
- Nadanie Odrze osobowości prawnej oznacza, że zyskałaby zdolność sądową, a zatem mogłaby stać się stroną postępowania. Od dekad Odra nie posiada swojej reprezentacji, nikt nie może zająć stanowiska w jej sprawie, i nikt nie może podjąć się jej obrony, a ona sama jest przedmiotem analiz, a nie podmiotem. Apel tej jest wyłącznie prośbą o uznanie rzeczywistości: rozpoznanie w Odrze żywej rzeki, której należy się prawo do życia – dodaje Rient w petycji, którą można podpisać online.
Odra parkiem narodowym
Greenpeace natomiast apeluje, aby powołać Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. Według organizacji jest to najlepsze rozwiązanie, ponieważ pomoże to w odbudowie Odry, ponadto żyje tu ponad 250 gatunków ptaków, a dla wielu z nich to kluczowy obszar w czasie sezonowych przelotów, jest to dom globalnie zagrożonej wyginięciem wodniczki, to unikatowa w skali całej Europy mozaika krajobrazów, to najlepszy sposób na jej odbudowę po sierpniowej katastrofie oraz szansa na uniknięcie podobnych problemów w przyszłości.
- Dolna Odra spełnia wszelkie ustawowe kryteria obszaru, na którym może być powołany park narodowy, a ochronie powinna podlegać cała przyroda i walory krajobrazowe – wymienia Greenpeace.
„Przyrodniczy obraz Dolnej Odry powinien zostać uzupełniony przez liczne gatunki ryb, jednak ich populacja została znacząco nadszarpnięta w wyniku katastrofy. Odbudowie ekosystemu i stworzeniu warunków najlepszych do ponownego pojawienia się tu ogromnej liczby leszczy, szczupaków, kleni, sumów, kiełbi, minogów rzecznych i miętusów, powinno być najmocniejszym argumentem za utworzeniem tu parku narodowego”, czytamy w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.
Źródła: PAP, WWF Polska, Greenpeace, naszademokracja.pl
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?