Czytelnik: rolnika z Grzybna chyba poniosły nerwy i przeorał drogę publiczną!

Monika Smól
Monika Smól
Rolnik przeorał drogę, bo ... myślał, że ma to zrobić. Zaskoczony był inny mieszkaniec. Podejrzewał, że rolnik zdenerwował się na pędzące tiry kierowane na drogę gminną z remontowanej drogi wojewódzkiej
Rolnik przeorał drogę, bo ... myślał, że ma to zrobić. Zaskoczony był inny mieszkaniec. Podejrzewał, że rolnik zdenerwował się na pędzące tiry kierowane na drogę gminną z remontowanej drogi wojewódzkiej pixabay.com/Didgeman/Zdjęcie ilustracyjne
- W Grzybnie rolnik przeorał drogę publiczną w centrum wsi, bo podobno denerwowały go przejeżdżające samochody - mówi Czytelnik z gminy Unisław. - Chciałbym się dowiedzieć od wójta gminy Unisław, czy tak można robić? Wójt: nie można.
od 16 lat

Mieszkaniec gminy Unisław jest oburzony tym, że jeden z rolników zdecydował się na taki krok.

Jak mówi wójt gminy Unisław, sprawa jest skomplikowana.

- Zarząd Dróg Wojewódzkich remontuje drogę Wybcz - Grzybno- Unisław - wyjaśnia Jakub Danielewicz. - Gdy wykonawca zaczynał pracę wprowadzona została nowa organizacja ruchu, m.in. zainstalowano trzy sygnalizacje świetlne. Na ul. Toruńskiej ustawiały się korki. Kierowcy denerwowali się, że muszą tam czekać nawet 40 minut. Wyprowadzony więc został ruch z ul. Toruńskiej na równoległą drogę gminną do Grzybna. Ograniczono prędkość do 20 km/h, ponieważ poruszać miał się nią także sprzęt ciężki.

Tiry rozjeżdżają gminną drogę w gminie Unisław

Jak mówi wójt, zaczął odbierać wówczas skargi od mieszkańców niezadowolonych faktem, że po wiejskiej drodze pędzą z prędkością 80-100 km np. tiry i stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa.

- Najpierw polewaliśmy drogę wodą, bo jak kierowcy szybko jeździli to się kurzyło - dodaje wójt. - Spotkałem się z przedstawicielami firmy Kolas, która remontuje drogę wojewódzką o tym, że droga gminna nie jest dostosowana do ruchu sprzętu ciężkiego, a nią jest puszczany teraz ruch. Zobowiązali się, że jeśli droga zostanie zniszczona, to na jej początkowym odcinku pociągną asfalt i ja naprawią. Przedstawiciel wykonawcy podkreślił, że remontują tę drogę dla wszystkich. Poza tym, była na tej drodze policja, ale przecież nie będzie stać w jednym miejscu 24 godziny na dobę. Po konsultacjach z policją zdecydowałem, że pojawią się na tej gminnej drodze progi zwalniające. Droga jest długa, więc dokupiliśmy trzy i będzie ich docelowo pięć. To pierwszy przypadek w naszej gminie, że progi zwalniające będą montowane na drodze gminnej.

Wójt gminy Unisław nie chce zaogniać sytuacji

Na pytanie czy wie, kto przeorał drogę wójt odpowiada:

- Nie wiem czy ktoś zrobił to świadomie - twierdzi Jakub Danielewicz. - Nie znam personaliów osoby, która świadomie by przeorała drogę gminną. Tam są cztery gospodarstwa. Nie wiem też, czy doszło tam do działań mających spowolnić ruch. Mieszkańcy dotąd mieszkali przy spokojnej gminnej drodze, a teraz został na nią skierowany cały ruch z drogi wojewódzkiej. Nie chcę zaogniać sytuacji, która tam jest i tak skomplikowana. Nie oznacza to, że lekceważę wydarzenie, bo nie można niszczyć gminnego mienia. I mieszkańcy maja rację i podróżni, którzy chcą do swojego celu dojechać.

Co na to chełmińska policja?

Jak mówi oficer prasowy KPP w Chełmnie, wójt gminy Unisław nie złożył zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Dzielnicowy zbadał sprawę, okazało się, że przedstawiciel Urzędu Gminy Unisław spotkał się z robotnikami wykonawcy na tej drodze - mówi podkom. Tomasz Zieliński, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Rozmawiali o tym, gdzie mają być zamontowane progi zwalniające. Przyszedł jeden z rolników. Przedstawiciel gminy mówił, że skoro ma sprzęt, to poproszą rolnika o wykopanie rowków pod betonowe krawężniki, do których zamontowane zostaną progi - by się nie przesuwały. Nikt mu konkretnie nie dał sygnału, by to zrobił, ale on zrozumiał, że ma to zrobić - i zrobił. Wójt mówi, że o tym nie wiedział i nie wyrażał na to zgody, ale ostatecznie rolnik pomógł. Gmina nie poniosła z tego tytułu żadnych strat - a przeciwnie, stąd nie złożył zawiadomienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czytelnik: rolnika z Grzybna chyba poniosły nerwy i przeorał drogę publiczną! - Gazeta Pomorska