Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Marzena Ślusarz
Od piątku do niedzielnego popołudnia w halach Targów Kielce trwała największa w halach w Polsce impreza rolnicza - Agrotech. Wielu z tysięcy zwiedzających przyjechało nie tylko zobaczyć nowiutkie maszyny i pozyskać potrzebną wiedzę, ale też wybrać i kupić modele.

 

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ: Agrotech 2016. Tłum zwiedzajacych w sobotę i niedzielę

CZYTAJ TAKŻE: Gwiazdy "Rolnik szuka żony 2" na targach Agrotech

 

 

Wszystkie w jednym miejscu

- Chcielibyśmy kupić traktor, na Agrotechu wszystkie interesujące nas firmy są w jednym miejscu, łatwiej jest przyjrzeć się i porównać. Interesuje nas moc 110 koni mechanicznych - mówili państwo Bryndal z Ciężkowic w powiecie tarnowskim, którym towarzyszyli synowie Alan i Sebastian. Dodawali, że podczas targów można uzyskać dobre ceny.  Przyglądali się nowości Farmtraca - modelowi 7110, którego premiera miała miejsce kilka miesięcy temu.  

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Nowy Farmtrac 7110. (fot. Krzysztof Krogulec)

 

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ z targów AGROTECH 2016 w Kielcach

 

Z trudem przemieszczaliśmy się między stoiskami , na każdym mieliśmy też kłopot ze znalezieniem specjalisty, ponieważ nieustannie byli zajęci. Klienci zadawali mnóstwo pytań, firmy oferujące duże promocje nie zwlekały z podpisywaniem kontraktów  i umów. - Ciągniki są coraz bardziej wyspecjalizowane, więc rolnicy przede wszystkim potrzebują pomocy w wyborze właściwego, dostosowanego do obszaru gospodarstwa, rodzaju gleby i upraw. Pytają także o ceny - przekazała nam Magdalena Konarska z firmy New Holland. Podobnie było na stoisku firmy Case IH, kolejki ustawiają się do kabin największych modeli, Optum CVX i Steyr Terrus CVT, potężne Magnum Rowtrac i Quadtrac były wręcz oblegane. - Optum bardzo ciekawi, to absolutna nowość, gama ciągników pośrednich między Magnumem a Pumą, o mocy od 270 do 300 koni mechanicznych z wieloma usprawnieniami i udogodnieniami - relacjonował Marcin Jasiński z firmy Kisiel w Górnie, dealera traktorów Case IH i Steyr. Tu w piątek można było spotkać Michała Żebrowskiego, ambasadora marki Steyr, w sobotę zaś Michała Łukasiewicza, organizatora akcji „Od deski do deski”.   

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Steyr Terrus CVT 6270. (fot. Krzysztof Krogulec)

 

Rosną stoiska polskich firm      

Co cieszy, to widok propozycji  firm polskich producentów. Stoisko Ursusa zdecydowanie urzekało różnorodną ofertą, od ciągników, pras rolujących, przez przyczepy, owijarki po kosiarki samojezdne do trawy. Wyróżnione miejsce zajmował premierowy C-3150V, zabudowany na pierwszej polskiej transmisji Vigus Power, która powstała w zakładach producenta w Lublinie. - To pierwszy ciągnik Ursusa o mocy 150 koni mechanicznych. Do tej pory oferowaliśmy moc od 50 do 110. 150 KM to nie tylko komfort i sprawność pracy, ale też prestiż. 3150V to model prototypowy, lada chwila wejdzie do produkcji - mówił Marek Wasil, zastępca dyrektora do spraw rynku krajowego.  Nowoczesny wygląd ciągników zwraca uwagę na stoisku producenta z Mrągowa. Nowe Farmtraci nie odbiegają wyglądem od nowoczesnych trendów. Zachwycają złote barwy nowiutkich modeli. - 9120 DTŋ podczas Agrotechu ma światową premierę. Został w nim zamontowany najlepszy i najbardziej niezawodny silnik Perkinsa - opisywał Eligiusz Szymański, dyrektor rozwoju w Farmtrac. W najnowsze trendy designu wpisują się też ciągniki firmy Crystal z Sieradza, zainteresowanie budzi seria Orion.

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Na stoisku Ursusa. (fot. Krzysztof Krogulec)

Osprzęt też ma wzięcie

Traktory zdecydowanie przyciągały najbardziej, ale też ważne miejsce na targach rolniczych zajmowały prezentacje nowych maszyn towarzyszących. A tu wybór wprost przyprawiał o zawrót głowy. Od nowoczesnych pras, przez potężne opryskiwacze, po pługi i agregaty. Co poniektóre, jak samojezdny opryskiwacz Herkules, wyprodukowany przez firmę Krukowiak czy  Profi -Class firmy Dammann, przypominają marsjańskie pojazdy.

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

(fot. Krzysztof Krogulec)

Dwie premiery zastaliśmy na stoisku firmy Dziekan z Zielonek koło Solca Zdroju w powiecie buskim. - Nad agregatami Mamut i Skorpion pracowaliśmy bardzo intensywnie, by były w pełni gotowe na kieleckie targi. W obydwóch zastosowany został hydropak, który pozwala na przesunięcie siewnika 1,65 metra do przodu. Dzięki takiemu rozwiązaniu ciągnik lżejszy, o mniejszej mocy poradzi sobie pracując z agregatem i siewnikiem jednocześnie. W Mamucie zastosowaliśmy opatentowany wał, który świetnie użyźnia nawet najtrudniejsze ziemie, z kolei w Skorpionie mamy regulację przesuwu belek talerzowych, a to pozwala rolnikowi na dostosowanie maszyny do rodzaju prac - tłumaczył Krzysztof Dziekan, prezes firmy i konstruktor maszyn. Przyglądających się nowościom i zainteresowanych ich działaniem nie brakowało.

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Producent Krzysztof Dziekan i maszyna jego konstrukcji - agregat Mamut. (fot. Krzysztof Krogulec)

 

Technologie upraw budzą ciekawość  

Wypełniona gośćmi była także hala H, gdzie stoiska zajmowali między innymi producenci nowych rozwiązań technologicznych, nawozów, środków ochrony roślin, instytuty naukowe, doradztwo rolnicze. - Wyjaśniamy nowoczesne metody uprawy roślin, ale też odpowiadamy na pytania dotyczące starych odmian. Rolnicy są ciekawi różnic między starymi, a nowymi rodzajami zbóż - informowała Monika Łusek z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Radzikowie.

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Monika  Łusek oraz specjaliści z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Radzikowie. (fot. Krzysztof Krogulec)

 

Z kolei na stoisku Ekoplonu z Grabek w powiecie staszowskim specjaliści opowiadają o niedawno wprowadzonych na rynek nawozach. - Mamy gamę produktów, nawozów dolistnych, które stymulują roślinę, chronią ją przed stresem, uprawy są bardziej odporne na przymrozki, upały, zalania - wyjaśniał ekspert Michał Gajda.

 

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Michał Gajda (w środku) z ekspertami Ekoplonu. (fot. Krzysztof Krogulec)

 

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Równocześnie z Agrotechem trwały targi Las - Expo, były ciekawe pokazy rzeźbienia w drewnie.

 

Agrotech w Targach  Kielce w niedzielę od 9 do 16.Ceny  biletów normalnych - 8 złotych, ulgowych - 5 złotych (dla młodzieży szkolnej i studenckiej oraz grup zorganizowanych powyżej 15 osób - opiekun bezpłatnie); bilety parkingowe dla aut kosztują 15 złotych, dla autokarów - 30 złotych.  Wejście od strony ulicy Zakładowej, tu też znajdują się kasy biletowe.

Dojazd do targów    autobusem MPK - linie: 25 (przystanek Targi Kielce), 110 (przystanek Zakładowa), 36, 37, 54, 112 (przystanek Batalionów Chłopskich III), 9, 32 (przystanek Łódzka/Przęsłowa). Do Targów Kielce prowadzi trasa krajowa numer 74, z S7 także należy skręcić na 74. 

 

Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu

Uwagę zwracały maszyny zdobione hydrografiką. 

  

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Do Targów Kielce po ciągniki i maszyny. Tłum gości na Agrotechu - Echo Dnia Świętokrzyskie