Dopisek "krajowe" przy truskawkach czy ziemniakach magnesem na klientów na targowisku

- Wystarczy 2 minuty w wodzie namoczyć, a potem skórkę zetrzeć ściereczką, szkoda obierać takiego ziemniaczka - podpowiada sprzedawczyni, odważając młode ziemniaki. To po te wczesne odmiany klienci sięgają teraz bardzo chętnie, choć kosztują więcej od "starych". Zeszłoroczne podrożały i to dość wyraźnie. Ostatnio kosztują na straganach ok. 1,50-2 zł za kg. Rok temu stawka wynosiła 0,60-1 zł/kg.

Za kilogram młodych ziemniaków płacimy 3,50-3,80 zł, a spotkane malutkie były wycenione na 2 zł/kg.

Obok ziemniaków wzięciem cieszą się krajowe truskawki. Nabrały już smaku, a cena coraz częściej spada poniżej 10 zł za kilogram. Pamiętajmy, że szczyt sezonu ciągle przed nami. Najtańsze, jakie spotkaliśmy w sobotę na bydgoskim targowisku, kosztowały 7,90 zł/kg, najdroższe 12 zł.

Na kartonikach z cenami pojawiają się dopiski, że są to truskawki krajowe, czasem nazwa odmiany lub zaznaczenie "bardzo słodkie". Więcej o cenach truskawek i ich uprawie w Polsce piszemy tutaj:

Na straganie leżą obok siebie młoda i zeszłoroczna kapusta. Trudno je pomylić, młoda kusi świeżością sprężystych liści. Młoda zazwyczaj jest sprzedawana w cenie za sztukę, stara za kilogram. Dopisku "krajowe" nie spotkaliśmy jeszcze przy czereśniach, które obecnie można kupić od 12 do 25 zł/kg. Wspomniany dopisek był za to przy kalafiorze za 5 zł.

- Klienci częściej pytają, skąd są warzywa, dlatego piszemy przy cenach - tłumaczy jedna ze sprzedających. - Jest moda na polskie i dobrze, bo my mamy warzywa ze swojego gospodarstwa - dodaje kolejna obsługująca.

• ogórki krótkie 6,80-10 zł/kg,
• młode ziemniaki 3,50-3,80 zł, malutkie za 2 zł,
• truskawki 7,90-12 zł,
• czereśnie 12-25 zł,
• młoda kapusta 5,50 zł/szt.,
• kalafior krajowy 5-5,50 zł/szt.,
• marchew 2,50 zł/kg,
• pomidory malinowe 10 zł/kg,
• ziemniaki Vineta stare 5 zł/kg,
• kapusta "stara" 4,50 zł,
• czosnek polski 3,50 zł/główka,
• pelargonie 9 zł/szt.,
• petunie 3 zł/szt.,
• turki 3 zł/szt.,
• włoszczyzna 4,50 zł/pęczek.

Narzekanie na ceny? Ku naszemu zaskoczeniu nie było ich słychać w kolejkach. Sprzedawczynie twierdziły, że ruch jest normalny, a klienci robią zakupy może tylko nieco skromniejsze.