Dopłaty do pszenicy, kukurydzy albo gryki sprzedanej przed 14 kwietnia 2023. Koniec naboru! Ilu rolników dostało już pomoc na konta?

Redakcja
Początkowe założenia mówiły o tym, że zboża musiały zostać sprzedane podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż.
Początkowe założenia mówiły o tym, że zboża musiały zostać sprzedane podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż. AGW, pixabay
Dopłaty zbóż trafiają na konta. Zakończył się w ARiMR nabór wniosków, agencja wypłaca już wsparcie. Poza producentami pszenicy i kukurydzy dopłatę mogli dostać również rolnicy, którzy do 14 kwietnia sprzedali grykę. Kwoty pomocy dla rolników są zróżnicowane zależnie od województwa i jego oddalenia od portów. Poznajcie stawki, limity i obowiązujące terminy naboru oraz daty faktur, które trzeba było dołączyć.

Spis treści

Do 30 czerwca ARiMR otrzymała ok. 66 tysięcy wniosków o pomoc do pszenicy, kukurydzy i gryki sprzedanych między 1 grudnia 2022 a 14 kwietnia 2023. Do piątku ARiMR przekazała na konta ok. 36 tys. rolników prawie 350 mln zł.

Aktualne zasady udzielania dopłat do pszenicy, kukurydzy i gryki

Wsparcie do sprzedanych zbóż we wszystkich formach będzie udzielane dla wszystkich producentów rolnych łącznie do pierwszych 300 ha. To jedna z wprowadzonych zmian. Kolejną jest wydłużenie naboru do 30 czerwca 2023 (początkowo do końca maja).

Bez modyfikacji pozostaje zapowiedziany wcześniej przedział czasowy, w którym pszenica, kukurydza lub gryka zostały sprzedane, czyli 1 grudnia 2022 r. – 14 kwietnia 2023 r.

ARiMR: Jeśli chodzi o nabywcę, musi być on uprawniony do prowadzenia działalności w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż, może to być także podmiot kupujący ziarno w związku z prowadzoną produkcją zwierzęcą. Sprzedaż należy udokumentować fakturami VAT lub ich duplikatami.

Wysokość pomocy nie może przekroczyć:
- iloczynu stawki pomocy i powierzchni upraw pszenicy, kukurydzy lub gryki, do której producent rolny otrzymał dopłaty –ezpośrednie za 2022 r., jednak nie więcej niż 300 ha łącznie;
– iloczynu stawki pomocy oraz powierzchni upraw. Powierzchnię tę oblicza się jako iloraz liczby ton pszenicy, kukurydzy lub gryki wynikającej z załączonych faktur i współczynnika:

  • 5,5 – w przypadku pszenicy,
  • 7 – w przypadku kukurydzy,
  • 1,6 – w przypadku gryki.

Nowe stawki pomocy do pszenicy, kukurydz i gryki

Podniesione kwot wsparcia do ziarna wynoszą:

  1. 1375 zł/ha upraw pszenicy w województwach lubelskim i podkarpackim (wcześniej 825 zł /ha);
  2. 1750 zł/ha upraw kukurydzy w województwach lubelskim i podkarpackim (wcześniej 1050 zł /ha);
  3. 875 zł/ha upraw gryki w województwach lubelskim i podkarpackim;
  4. 1265 zł/ha upraw pszenicy w województwach małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim (wcześniej 660 zł /ha);
  5. 1610 zł/ha upraw kukurydzy w województwach małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim (wcześniej 840 zł /ha);
  6. 805 zł/ha upraw gryki w województwach małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim;
  7. 1100 zł/ha upraw pszenicy w województwach innych niż wymienione w pkt 1 i 4 (wcześniej 495 zł /ha);
  8. 1400 zł/ha upraw kukurydzy w województwach innych niż wymienione w pkt 2 i 5 (wcześniej 630 zł /ha).
  9. 700 zł/ ha upraw gryki w województwach innych niż wymienione w pkt 3 i 6.

W przypadku ubiegania się o pomoc przez rolne spółdzielnie produkcyjne lub spółdzielnie rolników należy wiedzieć o wymogu przejścia przez te organizacje specjalnego badania, o którym mówi art. 91 § 1 ustawy Prawo spółdzielcze, w okresie trzech lat poprzedzających złożenie wniosku o wsparcie. Natomiast limit dofinansowania obliczany jest jako iloczyn 300 ha oraz liczby rolników należących do spółdzielni.

Dokumenty można składać w biurach powiatowych ARiMR: bezpośrednio, przez platformę ePUAP, za pośrednictwem usługi mObywatel na stronie gov.pl, rejestrowaną przesyłką pocztową.

Co z rolnikami, którzy już złożyli wnioski? W tym gronie do 24 maja były 34 tys. rolników. W związku z nowelizacją przepisów będą mogli złożyć zmiany do wniosków.

Pobierz ze strony ARiMR nowy wniosek o pomoc do zbóż.

ARiMR przyjmuje wnioski o pomoc do pszenicy i kukurydzy z pierwszego naboru

Po 1,5 miesiąca od zapowiedzi wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka pojawiła się zgoda KE na pomoc dla rolników. Mowa o pomocy z budżetu krajowego. Wśród rolników trwało wyczekiwanie na uruchomienie naboru wniosków. 13 kwietnia ARiMR ogłosiła, że przyjmuje wnioski. ARiMR wyjaśnia, jak składać wnioski

– Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości około 126 mln euro (600 mln zł) mający na celu wsparcie sektora produkcji pszenicy i kukurydzy w kontekście wojny Rosji z Ukrainą – podał na Twitterze unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

Komentował również: – Gratuluję uzyskania zgody KE na pomoc dla polskich rolników. Ta wyjątkowa w skali UE pomoc jest bardzo potrzebna polskim rolnikom. Rozpatrzenie i akceptacja wniosku odbyły się w najkrótszym możliwym czasie i terminie.

Dopłaty do zbóż w 2023 roku. Rada Ministrów zdecydowała, poprzednie stawki

Zawirowania cenowe w postaci spadających tygodniami cen zbóż i drogich nawozów, a potem obniżka cen nawozów, podgrzały emocje wśród rolników, którzy już zrobili zapasy i jednocześnie napotykają trudności w sprzedaży ziarna.

Rada Ministrów przyjęła 14 lutego 2023 r. rozporządzenie, które ma być krokiem do uruchomienia pomocy dla rolników, którzy ponieśli dodatkowe koszty w wyniku braku stabilizacji na rynku pszenicy lub kukurydzy.

Pomoc będzie obliczana w oparciu m.in. o stawkę pomocy zróżnicowaną w zależności od województwa, w którym prowadzona jest uprawa pszenicy lub kukurydzy:

  • 1050 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy położonych w województwie lubelskim i podkarpackim;
  • 825 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy położonych w województwie lubelskim i podkarpackim;
  • 840 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim;
  • 660 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim;
  • 630 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy położonych w pozostałych województwach;
  • 495 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy położonych w pozostałych województwach.

Wsparcie rolników na rynku zbóż w 2023 roku. Dopłaty do sprzedanego zboża

– Występuję z wnioskiem do Rady Ministrów, mam nadzieję, że uchwała zostanie podjęta bardzo szybko, jestem po rozmowie z premierem Morawieckim. Z taką samą propozycją wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej, by z Rolniczej Rezerwy Kryzysowej KE sfinansować pomoc – zapowiadał 9 lutego wsparcie na rynku zbóż Henryk Kowalczyk

– Unijna rezerwa wynosi ok. 500 mln euro, to początek roku, nie jestem pewien, ile uda się uzyskać z unii. Równolegle przygotowujemy program krajowy – mówi Kowalczyk.

– Przede wszystkim chcemy dopłacić do sprzedanych zbóż pszenicy konsumpcyjnej i kukurydzy – mówił minister rolnictwa podczas konferencji prasowej 9 lutego. W oficjalnym komunikacie resortu wspomina się ogólnie o pszenicy. Obecnie jest przygotowywane rozporządzenie dotyczące pomocy.

Stawki pomocy będą tym wyższe im bliżej Ukrainy i dalej od portów:

  • 250 zł do tony w województwach podkarpackim i lubelskim, maksymalnie do hektara 825 zł/ha pszenica, 1050 do kukurydzy.
  • 200 zł w woj. małopolskim, świętokrzyskim, mazowieckim, podlaskim – maksymalnie 660 zł do ha pszenicy i 840 do kukurydzy.
  • 150 zł w pozostałych województwach – 495 zł do pszenicy i 630 zł do ha kukurydzy.

Zdaniem Henryka Kowalczyka taka pomoc przyczyni się do udrożnienia eksportu i opróżnienia pełnych magazynów zbóż przed sezonem żniw w 2023 roku.

Samorząd rolniczy chciał rozszerzenia pomocy

Krajowa Rada Izb Rolniczych podniosła temat wykluczenia części rolników ze wsparcia zbożowego. Rolnicy, którzy sprzedali zboże podmiotom innym niż te, które prowadzą działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż nie będą mogli otrzymać zapowiadanej dla rolników dopłaty do zbóż.

Samorząd rolniczy argumentuje wniosek do ministra rozszerzenie dopłat tym, że w praktyce rolnicy sprzedawali zboże nie tylko do młynów, paszarni czy też do firm prowadzących handel zbożem

(...) ale sprzedali zboże do innych podmiotów np. do kurników, ferm drobiu czy też trzody chlewnej i zgodnie z obowiązującym obecnie rozporządzeniem zostali wykluczeni z możliwości skorzystania z dopłat do zboża. Również rolnicy, którzy sprzedawali w ramach handlu bezpośredniego na targowiskach, nie będą mogli otrzymać pomocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kama
A na fakturze nie piszą czy to paszowe czy konsumpcyjne Pomoc dla molochów Tylko Mały idzie w odstawkę
M
Mela
Jak zwykle pomoc otrzymają tylko wybrańcy czyli duże gospodarstwa a mały rolnik sprzedający na targu lub innemu rolnikowi na paszę już nie .Nikt na targu nie da więcej niż w skupie Tym bardziej jeśli paszowe kupuje inny na paszę jako paszowe To chore państwo nie
w
wtyka82
28.03.23

TYLKO DOPŁATY co to za gospodarka ??

W gospodarce PRL -u za czasów SOCJALIZMU państwo zakontraktowało i przez to gwarantowało , że to co rolnik wyprodukuje w swoich małych i średnich gospodarstwach kupi od rolnika po gwarantowanych cenach. Dziś w gospodarce KAPITALISTYCZNEJ rolnik niejednokrotnie z tysiącami hektarów ziemi produkuje jak widać niewydajnie , nieefektywnie i musi sięgać po jałmużnę . Bo nad produkcja żywności taniej i zarazem skażonej chemicznie , rakotwórczo jest tak wielka , że społeczeństwa z musu muszą się samo ograniczać by nie umrzeć przedwcześnie. Bo na służbę zdrowia nie można liczyć ! Zboża sprowadzone z Ukrainy rzekomo miały być przeznaczone do AFRYKI a jak widać zalały rynek Polski i zarazem UNIJNY ! Oczywiście politycy rusofoby chętnie za swoją nieudolność obwinili Rosjan i Putina to klucz , wytrych by się utrzymać przy władzy ! Obecnie ratując swoje TYŁKI ! dodrukowali złotówki i euro by rolnictwo nie splajtowało i tak mamy dopłaty do hektara ziemi oraz do produkcji i jakoś to się kręci ! A Politycy zamiast na unowocześnienie gospodarki pozbawienie jej obecnego plastiku w żywności szczycą się kolejnymi dostawami broni na Ukrainę by tylko dołożyć Rosji. Amerykanie , NATO rozszerzając się o takie państwa jak Dania , Norwegia , Szwecja i obecnie Finlandia od 15 lat budowały system polityczny i militarny by Rosję tą na glinianych nogach jak mawiali eksperci otoczyć krajami jej nieprzychylnymi gdzie obecna granica dla przykładu Finlandii z Rosją po podpisaniu pokoju paryskiego wynosi 1340 km. Dlatego taki bój był wcześniej o BAŁKANY czyli byłą Jugosławię , Afganistan gdzie zaangażowano AL - Kaidę wyszkoloną i uzbrojona przez Pakistan za Amerykańskie pieniądze i przy współpracy CIA by tylko obalić i w końcu obalono w Afganistanie rząd sprzyjający Rosjanom. A 15 sierpnia 2021 roku armia USA uciekała w popłochu przed TALIBAMI ! zostawiając swoich Afgańskich sojuszników na lodzie !! Dziś toczy się rusofobiczna wojna z wykorzystaniem skorumpowanych Ukraińców ich potencjału historycznego gdzie do dziś żywy i czczony jest STEPAN BANDERA. To ta polityka Ukraińska żywa w Banderze i odpowiednio zmotywowana przez państwa NATO i UNIĘ kierowaną de facto przez J. Bidena sprawia . że Europa może zapłonąć na dobre! Bo to że środki nuklearne znajdą się na Białorusi jest tak pewne , że wystarczy , że oszołomy w Polsce i USA pójdą o krok za daleko i zostaniemy jak Japonia po 1945 r gdzie zgładzono jej dwa duże miasta ! Bo Amerykanie chcieli być górą i pokazać swoją dominację nad światem ! Polska chce uchodzić za mocarstwo przy boku Amerykańskiego sojusznika za co musimy płacić gigantyczne pieniądze by prawicowi politycy z pierwszych stron mediów mogli czuć się bezpieczni i bezkarni za rozkładanie polskiej gospodarki, demokracji i praworządności ! ba nawet jak widać zarazili tym swoich braci ŻYDÓW w IZRAELU ! to dopiero majstersztyk. I tak funkcjonuje cała UNIA na czele z Niemcami , Francja wystarczy w Polsce wyjść na miasto do sklepów, supermarketów by przekonać się jaka otacza nas rzeczywistość, rzeczywistość bez tego politycznego lukru, słodyczy i zarazem fałszu ! SUWERENIE POMYŚL SAMODZIELNIE !

28.03.23 r
Ł
Łukasz Kaczor
Witam dopłata do pszenicy konsumcyjnej a paszowej już nie a do kukurydzy suchej czy mokrej czy do oby dwóch
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro