Spis treści
Drewniane, pokryte strzechą chaty w ubiegłym wieku (zwłaszcza w okresie przedwojennym) kojarzyły się ze spokojnym, wiejskim życiem. Choć po wojnie zaczęło przybywać murowanych domów, wielu właścicieli zostawiało swoje miejsca zamieszkania w niezmiennej formie.
Budowa drewnianej chaty to też nie lada sztuka
Nad stawianiem domu czuwał cieśla, oknami i drzwiami zajmował się stolarz, a słomiany dach na koniec kładł dekarz.
Najniżej położone belki to podwaliny. Zazwyczaj były to zarazem najgrubsze elementy konstrukcyjne. Cieśle obrabiali je toporami „do kantu”. Najlepsze dębowe, bo najtrwalsze, a spoczywał na nich cały ciężar budynku. Łączono je w narożach na specjalne zamki. W miarę możliwości budowniczowie starali się dawać podwaliny „ciągowe”, czyli niesztukowane. Ich zewnętrzne, górne krawędzie fazowano, tzn. ścinano pod kątem 45 stopni, aby umożliwić szybsze spływanie wody deszczowej. Na podwalinach układano belki zrębu, tworząc ściany domu. Stawiano je w konstrukcji wieńcowej inaczej nazywanej zrębową albo w konstrukcji sumikowo–łątkowej, czytamy w jednej z publikacji na stronie Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.
Dziś takie obrazki to część historii; budynki, które pozostały i utrzymały w miarę dobry stan, są chronione, często zarządzane przez skanseny. Te, które nie wytrzymały próby czasu, można podziwiać już tylko na pocztówkach.
Galeria wiejskich chat: Tak kiedyś mieszkało się na wsi. Zobacz zdjęcia
Podróż w czasie. Współczesna wieś różni się od tej przedwojennej
Polska wieś zmieniła się, podobnie podejście do prowadzenia hodowli lub produkcji. Młodzi rolnicy stawiają na współczesne metody zarządzania, dobry sprzęt zamiast pracy ręcznej oraz wygląd gospodarstwa.
Podobnie ich domostwa nie przypominają małych chatek z lat 20. XX wieku, są to solidne konstrukcje, często urozmaicone powiewem nowoczesności, np. panelami fotowoltaicznymi na dachach. Kontrast jest widoczny, ale świadczy tylko o tym, jak ewoluowała wieś. Choć w XIX i XX wieku ludzie mieli mniej dóbr materialnych, prowadzili spokojne życie zgodne z rytmem natury. Także później, w latach PRL, mimo stopniowego wykorzystania maszyn i elektroniki, wciąż ważna była więź międzyludzka. Mieszkańcy okolicznych domostw mieli czas na wspólne rozmowy, zabawy, a także sąsiedzką pomoc.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?