- Potwierdzam, że urząd gminy w Czempiniu wszczął postępowanie administracyjne dotyczące wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla fermy indyków w Bieczynach - mówi burmistrz Konrad Malicki.
Planowana inwestycja już budzi sprzeciw lokalnej społeczności, która zwróciła się z apelem do władz gminy o zorganizowanie spotkania, które umożliwi im wypowiedzenie się w tej sprawie. - Takie spotkanie powinno się odbyć. Jako mieszkańcy chcemy rozmawiać o tej inwestycji - mówi jeden z mieszkańców Bieczyn, który nie chce podać swojego nazwiska.
To już trzeci wniosek
Wniosek dotyczący wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji ferma indyków w miejscowości Bieczyny jest już trzecim wnioskiem hodowców drobiu, jaki wpłynął do urzędu gminy w Czempiniu w ostatnich miesiącach.
Przypomnijmy, że wcześniejsze dotyczyły rozbudowy fermy indyków w Piotrkowicach i budowy ogromnej fermy drobiu w Piechaninie na 585 tysięcy sztuk brojlerów. Jak się okazuje ferma w Bieczynach ma być większa niż te w Piotrkowicach i Piechaninie razem wzięte. To oczywiście rodzi protesty mieszkańców.
Cztery wsie protestują
Planowana inwestycja budzi sprzeciw społeczności czterech wsi. Z początkiem września sołtysi Bieczyn, Głuchowa, Srocka Wielkiego oraz członek rady sołeckiej Siernik zwrócili się do burmistrza o zorganizowanie spotkania w Szkole Podstawowej w Głuchowie, podczas którego mieszkańcy mogliby wypowiedzieć się w tej sprawie.
- Zdajemy sobie sprawę z kontrowersji. Z pewnością zadbamy o to, aby udział mieszkańców w postępowaniu administracyjnym był jak największy - mówi burmistrz Konrad Malicki. W sprawie fermy w Bieczynach mieszkańcy okolicznych wsi wysłali również pismo do powiatowego lekarza weterynarii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?