Drogi chleb? Konsumentom trudno jest przełknąć podwyżki cen [13.05.20]

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Andrzej Szkocki
Piekarnie i cukiernie przeżywają trudne chwile. Spadła sprzedaż chleba, ciast i ciastek, a drożeją: mąka, środki do dezynfekcji, a nawet rękawiczki. To może przełożyć się na wzrost cen m.in. pieczywa.

- Za chleb, który kupuję od dawna, ostatnio zapłaciłam o kilkanaście procent więcej! - mówi pani Anna z podbydgoskiego Osielska. - Czy to dlatego, że eksportujemy dużo zboża i to podnosi ceny mąki?

Podwyżki zależą od stanu zapasów

Grzegorz Nowakowski, dyr. zarządu Instytutu „Polskie Pieczywo” wyjaśnia: - Podwyżki pieczywa nie są obecnie regułą dla całej branży, dotyczą tylko niektórych piekarni. Jeśli nie mają możliwości korzystania z zapasów mąki, to szybciej decydują się na wzrost cen - wraz z zakupem mąki po wyższych cenach, koszt wytworzenia pieczywa istotnie wzrasta. Udział surowców w cenie pieczywa przekracza 33 proc. Ponadto, w przypadku tańszego asortymentu, udział ten jest jeszcze wyższy. Stąd właśnie w takim asortymencie podwyżki mogą być bardziej zauważalne (procentowo).

- Ostatnio co dostawa mąki, to ceny są wyższe, o 5 groszy na kilogramie - mówi Maryla Lewandowska, właścicielka piekarni w Brodnicy.

Dodaje jednak, że w przypadku piekarni, które mają podpisane umowy z marketami, podniesienie ceny to nie jest łatwa sprawa. Zaś na lokalnym rynku, trzeba być konkurencyjnym, więc każdą nawet najmniejszą podwyżkę należy dobrze przemyśleć, bo wielu klientów kieruje się głównie ceną.

Chleb podrożeje?

- Nie wierzę, by większy eksport zbóż wpływał na ceny mąki, bo jeszcze w połowie marca przetwórcy nie chcieli kupować zbóż twierdząc, że mają magazyny pełne ziarna i mąki! - uważa Przemysław Bochat, członek zarządu Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych. - To mogą być działania spekulacyjne. Zresztą pszenica konsumpcyjna zaczęła tanieć. Poza tym np. paliwo jest tańsze, więc to także powinno mieć wpływ na ceny chleba.

Grzegorz Nowakowski dodaje: - Paliwo jest tańsze, ale jest problem z zapewnieniem odpowiedniej kadry pracowniczej, koszt wynagrodzeń jest wyższy (dodatki za pracę nocną, nadgodziny za absencje). Warto też zobaczyć, co się dzieje na rynku mięsa/wędlin, czy warzyw (np. ziemniaki) i owoców (np. jabłek). Podwyżki są wielokrotnie, nieporównywalnie wyższe. Pieczywo cały czas pozostaje najtańszym podstawowym produktem żywnościowym.

- Na razie wykorzystujemy mąkę z zapasów - mówi Zenon Sawicki, prezes  Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Świeciu, do której należą piekarnie w Świeciu i Grucznie. - Co będzie dalej? Czy ceny wzrosną? Tego nie wiemy. Owszem, paliwo jest tańsze, ale rosną inne koszty. W związku z koronawirusem musimy kupować więcej środków do dezynfekcji, rękawiczek, a te towary bardzo podrożały. Przed pandemią np. za 100 sztuk rękawiczek (tzw. zrywek) płaciliśmy 2 złote, dziś kosztują one ok. 20 złotych! Rękawiczki nitrylowe podrożały z 12 zł do 60-65 zł!

Niepewność i światełko w tunelu

- Najgorsza jest niepewność - uważa Maryla Lewandowska, która oprócz piekarni ma także ciastkarnię. - Nie wiemy, ile będzie nas kosztować kolejny transport mąki, ani co dalej ze sprzedażą, bo z powodu epidemii wiele osób piecze ciasta w domach, przesunięto komunie... Jedną wielką niewiadomą jest także przyszłość naszych uczniów - co z ich praktykami, egzaminami? Dziś pracujemy na koszty. Wszystko posypało się jak domek z kart, ale jest światełko w tunelu.

Tym światełkiem dla wielu piekarni jest znoszenie obostrzeń, bo sporą grupę ich klientów stanowiły hotele, szkoły, punkty gastronomiczne.

Z kolei nadzieję na lepsze zbiory zbóż i niższe ceny mąki dają ostatnie opady deszczu.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Drogi chleb? Konsumentom trudno jest przełknąć podwyżki cen [13.05.20] - Gazeta Pomorska