Drogo na targowiskach! Susza wysusza nam portfele

Redakcja
Pan Stanisław nie ukrywa, że skutki suszy są widoczne na rynku
Pan Stanisław nie ukrywa, że skutki suszy są widoczne na rynku Anna Kurkiewicz
To będzie straszna zima - mówią kupcy. Zbiory ziemniaków o 30-40 proc. niższe - Jest nieurodzaj na kalafiory i brokuły. Ziemniaki nie urosły, bo było za sucho, śliwki opadły - wylicza pani Monika, która handluje na targowisku przy ul. Ruskiej w Lublinie. Podobne skargi słyszymy na kolejnych straganach. - Wszystkie warzywa gruntowe są w tym roku droższe - żali się pani Małgorzata. - To będzie straszna zima - straszy pani Monika.

Sprawdziliśmy, ile płacimy za warzywa i owoce na Lubelskim Rynku Hurtowym w Elizówce, w sieciowym hipermarkecie i na targowisku. Sprzedawcy przyznają, że musieli podnieść ceny, nawet o 2 zł za kilogram, bo produktów jest mniej niż w ubiegłym roku.

- Ceny malin w skupie osiągają 10 zł za kilogram. Tak wysokich cen nie pamiętam, ale nie dziwię się, bo na  wielu plantacjach owoce nie wyrosły - mówi Andrzej Wojtan, rolnik i inspektor w Urzędzie Gminy Kraśnik. W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrost cen warzyw kapustnych, ziemniaków, jabłek, śliwek i malin jest widoczny w  sprzedaży hurtowej. Na rynku w Elizówce więcej płacimy m.in. za: cebulę, fasolę, marchew, ogórki gruntowe, paprykę, pomidory, maliny, niektóre odmiany jabłek i prawie wszystkie śliwek. To następstwo letnich niedoborów wody, które zaszkodziły uprawom w całym regionie. 

W ostatnim, opublikowanym tydzień temu, raporcie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach stwierdził zagrożenie m.in. dla roślin strączkowych, ziemniaków i krzewów owocowych. Andrzej Wojtan przyznaje, że wiele owoców w sadach, w tym jabłka i śliwki, opadło. Dzięki ostatnim deszczom poprawia się stan buraków i późniejszych odmian ziemniaków, ale zbiory i tak będą o 30-40 proc. niższe niż w ubiegłym roku. - Problemy w rolnictwie przenoszą się na handel detaliczny - tłumaczy.

Rolnicy w całej Polsce mogą liczyć na ok. 488 mln zł w ramach rządowej pomocy. Na takie wsparcie nie mają szansy konsumenci, którzy obserwują rosnące ceny warzyw.  

- Tej sytuacji nie da się odwrócić. Na ceny nakładają się różne czynniki, ale owoce i warzywa w sezonie jesienno-zimowym na pewno będą droższe niż w ubiegłym roku - twierdzi dr Piotr Gradziuk z Katedry Produkcji Roślinnej i Agrobiznesu Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. 

 

Płacimy więcej niż przed rokiem
- Gruszki, jabłka, śliwki powinny być ładniejsze, dorodniejsze, a przede wszystkim powinno być ich więcej - żali się pan Stanisław, właściciel gospodarstwa pod Lublinem. Sprzedawcy przyznają, że ceny w porównaniu z końcem lata 2014 roku są wyższe. Podobne zjawisko obserwuje się na rynku w Elizówce. W ciągu roku o 41 groszy wzrosła cena kilograma cebuli, o 1,18 zł marchwi, 86 gr papryki czerwonej, 77 gr antonówek. Śliwki węgierki są droższe prawie o 2 zł, a kapusta biała o 83 gr.

Zdaniem specjalisty, to nie koniec podwyżek. - Skoro spada podaż, to muszą wzrosnąć ceny - mówi prof. Zbigniew Pastuszak, dziekan Wydziału Ekonomicznego UMCS. - Oczywiście przy założeniu, że popyt będzie porównywalny lub większy niż w ubiegłym roku. Różnicy nie zniweluje import, bo reszta Europy też ucierpiała podczas suszy, a nie wszystko możemy kupić na bardziej odległych rynkach. 

Piotr Nowak, IP, EP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Drogo na targowiskach! Susza wysusza nam portfele - Kurier Lubelski