Festyn "Jesień w polu i zagrodzie" - kopali, szatkowali kapustę, darli pierze

Najważniejszym punktem programu był pokaz kopania ziemniaków motykami oraz kopaczką konną i „tłoka” – zbieranie ziemniaków za kopaczką z udziałem widzów. Po tym nastąpiło bronowanie kartofliska broną konną.

Na terenie skansenu nie brakowało licznych stoisk gastronomicznych z tradycyjną kuchnią regionalną, prezentowaną przede wszystkim przez gospodarstwa agroturystyczne z doliny Bugu. W trakcie festynu wystąpiły: zespół ludowy Mielczniczanie z Mielnika, Kapela Kłosy, Zespół Pieśni i Tańca Kalina z Żurobic, Zespół Pieśni i Tańca Pasieka z Platerowa. Były też liczne konkursy z nagrodami: obieranie ziemniaków na czas, rzucanie ziemniaków do koszyka, jedzenie baby ziemniaczanej, a także proste i tradycyjne gry i zabawy dla dzieci i rodziców. Dzieci mogły wziać udzial w konkursie plastycznym „Jesień w polu i zagrodzie”, do którego przygotowywały się, uczestnicząc w pokazach etnograficznych. Powodzeniem cieszyły się zajęcia manualne, takie jak wykonywanie laleczek z makówek i gałganków, jesiennych korali, czy ludzików z kasztanów.

Festynowi towarzyszyły pokazy zanikających dziś zawodów i prac domowych: kręcenie snopków, kowalstwa, obróbki lnu, przędzenia na kołowrotku, obróbki ziarna w stępie i na żarnach, strzyżenia owiec, skubania gęsi, darcia pierza, ręcznego wyrobu masła i śmietany, szatkowanie kapusty oraz udeptywanie jej w beczce do kiszenia i wiele innych.

Niecodzienną atrakcją było stoisko Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Ciechanowcu, prezentujące przygotowania zapasów do spiżarni na zimę, a także degustacja specjałów podlaskich z kuchni polowej – babki ziemniaczanej, bigosu, zupy kartoflanki, zupy pokrzywowej, podpłomyków, piwa jałowcowego, naparów ziołowych, kawy żołędziowej. Na kartoflisku skosztować można było ziemniaków pieczonych w ognisku.