Spis treści
Na zmiany klimatu można mieć wpływ? Intensywne opady, susze, gradobicia – to wszystko przekłada się na produkcję i życie w wielu regionach kraju. Eksperci wskazują, że potrzeba rozsądnego podejścia do ekologii.
Powódź zebrała i wciąż zbiera żniwo
Ilość opadów deszczu, które przeszły nad południem i zachodem Polski w dniach od 13 do 16 września, była nie do opanowania. Wiele stacji pomiarowych odnotowało wartości przekraczające o nawet połowę dotychczasowe maksymalne sumy dobowe. Stacja pomiarowa w zalanym przez powódź Jarnołtówku w ciągu jednej doby zmierzyła 161 mm deszczu na metr kwadratowy, czyli o 30 mm więcej na dobę (23 proc.) niż kiedykolwiek wcześniej. Woda przerywa zapory na rzekach, wały powodziowe, wylewa się na spotkane po drodze grunty.
Infrastruktura powodziowa zawiodła?
To nie pierwsza katastrofa, która pokazuje, że z naturą nie da się wygrać. Dostosowanie zabezpieczeń do skali danego zjawiska nie wystarcza. W 2015 r. w Gdańsku opady zalały miasto, w połowie sierpnia 2024 r. w Warszawie stanęła zalana trasa S8.
Mniej jest w tej sytuacji ważne to, jak dużo zabezpieczeń wybudowaliśmy, ponieważ skala kataklizmu przekroczyła progi, dla których budowaliśmy te zabezpieczenia. Nie będziemy w stanie odpowiedzialnie budować nowych zabezpieczeń tak długo, jak nie zmierzymy się z przyczyną przybierających na sile zjawisk ekstremalnych. A ich przyczyną jest zmiana klimatu, postępująca tym szybciej, im wolniej my ograniczamy nasze emisje gazów cieplarnianych, mówi dr Wojciech Szymalski z Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Do tej pory Polska nie ma przyjętego planu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Podjęte zobowiązania cząstkowe określają, że z wydobycia węgla kamiennego kraj wycofa się dopiero w 2049 roku, brunatnego być może do 2044 roku. Obecnie emisje spadają zbyt wolno. Recepta? Ograniczenie zużycia paliw kopalnych. Nie tylko w Unii Europejskiej, ale i na świecie.
Jak ograniczać emisję gazów cieplarnianych?
Kluczowe jest planowanie przestrzenne. Nie można budować wszędzie, ale tylko tam, gdzie jest bezpiecznie i nie ogranicza się możliwości spływu wody. Niezbędnym jest kontrolowanie wody tam, gdzie spada i jej dojścia od samego źródła. Tereny leśne powinny pierwsze ją akumulować. Przyrodę trzeba odbudowywać tak, aby regulowała klimat i pomagała dobrze gospodarować rzekami. Odbetonowywanie miast i rozwój błękitno-zielonej infrastruktury powinien być priorytetem w adaptacji do zmian klimatu.
Zobacz więcej: Potencjał biogazu w ekologii. Tu pogoda nie ma znaczenia
Technologia też ma znaczenie, musi ograniczać zużycie energii. Braki prądu można regulować odnawialnym źródłami energii, np. fotowoltaiką i pompami ciepła. Dodatkowo biogazownie potrafią przetwarzać odpady rolnicze bez wahań w ciągu doby czy roku. Takie rozwiązania powinny stać się powszechnie dostępne.
Źródło: mat. prasowe/Newseria
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?