Gdańsk i Gdynia wśród 50 miast na całym świecie, które mogą znaleźć się pod wodą. Naukowcy pokazali wizualizacje

- Wykonaliśmy fotorealistyczne randeringi dwóch możliwych przyszłości kulturowych w nadmorskich miastach na całym świecie, ściśle związanych z naszymi badaniami naukowymi. Jedna przyszłość opiera się na długoterminowych prognozach wzrostu poziomu mórz, jeśli nadal będziemy zanieczyszczać środowisko, a druga jeśli szybko zatrzymamy emisję gazów cieplarnianych – tłumaczy Climate Central.

Część emisji dwutlenku węgla spowodowanych przez człowieka pozostanie w atmosferze przez setki lat, podnosząc temperaturę i poziom mórz na całym świecie.

- Wykorzystując najnowocześniejsze nowe globalne dane dotyczące zanieczyszczeń i populacji, pokazujemy, że w scenariuszach wysokich emisji prowadzących do ocieplenia o 4 st. C i mediany przewidywanego średniego globalnego wzrostu poziomu mórz o 8,9 m w ciągu około 200- do 2000- lat, co najmniej 50 dużych miast, głównie w Azji, musiałoby stanąć w obliczu częściowej lub prawie całkowitej utraty obszaru - tłumaczą naukowcy Climate Central.

W przypadku scenariusza, który zakłada, że uda nam się ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, a średnia temperatura wzrośnie o 1,5 st. C, poziom wody wzrośnie o 2,9 m. Najbardziej pesymistyczną opcją jest ta, ze wzrostem temperatury aż o 4 stopnie. Jeżeli dojdzie do skutku, z powierzchni Ziemi może zniknąć nawet 50 miast na całym świecie, a wraz z nimi ponad 800 milionów ludzi – to 10 proc. światowej populacji.

Jeśli nie przeraża nas scenariusz mogący się ziścić za co najmniej 200 lat, warto zwrócić uwagę, że niektóre tereny są zagrożone zalaniem już w 2050 roku. Dlatego tak ważna jest realizacja celów porozumienia paryskiego.

W wizualizacjach „Picturing Our Future” nie zabrakło polskiego akcentu. Zagrożone są zarówno Gdańsk, jak i Gdynia. Wygląd tego pierwszego miasta pokazano nawet w formie krótkiego filmu wideo.

Poza polskimi miastami, w przyszłości pod wodą mogą znaleźć się: Sydney, Houston, Boston, Nowy Jork, Los Angeles, Londyn, Glasgow, Sztokholm, Barcelona, Oslo czy Hamburg.