Gdzie na grzyby na Dolnym Śląsku?

Karolina Niemczyk
Wilgotne lato sprawiło, że grzyby pojawiły się już w połowie sierpnia. Grzybiarze wyruszyli w las, ale ma ich wysyp w Borach Dolnośląskich trzeba jeszcze czekać. - Na razie są to pojedyncze sztuki. Trzeba się sporo nachodzić, by jakieś ciekawe okazy znaleźć. Jednak przez kilka dni udało mi się w okolicach Bielawy uzbierać kilka prawdziwków czy kozaków. Sama wyprawa do lasu to czysta przyjemność - mówi Roman Niechwiej, mieszkaniec Zgorzelca.

Słowa te potwierdza Nadleśnictwo Węgliniec. Grzyby są, jednak na prawdziwy wysyp trzeba będzie jeszcze poczekać. - Póki co nie zapraszamy jeszcze w Bory Dolnośląskie. W ubiegłym roku z powodu suszy grzybów prawie nie było. W tym roku pierwsze już się pojawiły, jednak są małe i raczej robaczywe. Żadna przyjemność takie zbierać - mówi Wiesław Piechota, nadleśniczy Nadleśnictwa Węgliniec.

 

Wybierając się do lasu trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach, tak by zadbać o swoje bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo dzikich zwierząt.

 

- W tym roku było sporo opadów więc po lesie można się swobodnie poruszać, jednak mimo wszystko należy zachować ostrożność, by nie spowodować pożaru. Przede wszystkim nie palimy w lesie ogniska oraz papierosów. Po lesie poruszamy się tylko pieszo. Trzeba się zachowywać cicho by nie zakłócać spokoju zwierząt. No i bardzo ważna sprawa. Wszystkie śmieci zabieramy ze sobą - dodaje Piechota.

 

Grzyby pojawiły się również w okolicy Bogatyni i Lubania. W tym ostatnim mieście nadleśnictwo apeluje by kierowcy z rozsądkiem parkowali swoje samochody. Często, beztrosko pozostawione przy leśnych drogach blokują wjazd zarówno leśnikom, innym pracownikom lasu oraz w razie wypadku służbom ratowniczym.

 

Zbieranie grzybów to dla wielu osób ogromna przyjemność. Ważne by robić to z głową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gdzie na grzyby na Dolnym Śląsku? - Gazeta Wrocławska