Grał w kadrze Nawałki, teraz wraz z żoną rozwozi warzywa i owoce. Historia Tomasza Hołoty

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Tomasz Hołota może pochwalić się grą w wielu czołowych polskich klubach, m.in. Śląsku Wrocław.
Tomasz Hołota może pochwalić się grą w wielu czołowych polskich klubach, m.in. Śląsku Wrocław. Pawel Relikowski/Polska Press
Kilka lat temu selekcjoner Adam Nawałka powołał go do kadry. Dzisiaj Tomasz Hołota, choć nie zapomniał o piłce nożnej, zamienił korki na skrzynki z warzywami i owocami. Wraz z małżonką prowadzi firmę usługową „Zielona Skrzynka”. Czy łatwo odciąć się od futbolu? Jak wygląda codzienna praca byłego piłkarza?

Piłkarski życiorys 30-letniego Tomasza Hołoty budzi respekt. Był kadrowiczem Adama Nawałki, grał m.in. w Polonii Warszawa i Pogoni Szczecin. Na szczeblu centralnym może poszczycić się 19 bramkami. Dziś boisko wciąż jest mu bliskie, ale na życie zarabia w sektorze agro.

Zielona skrzynka zamiast piłki nożnej

„Zielona Skrzynka” zaopatruje gastronomię w warzywa i owoce. Jak mówią sami właściciele, powstała z pasji do jakościowych produktów. Tomasz Hołota i jego żona Wioleta codziennie dbają, aby lokale zaopatrzone były w towar prosto od rolnika i z najwyższej półki.

- Handel nie jest najłatwiejszym biznesem, stąd też o klienta trzeba się starać. Jak ktoś nas pozna, widzi, jak podchodzimy do klienta i prowadzenia działalności, to z nami zostaje. Jesteśmy wyrozumiali, pomocni, a to często jest pomijane w tej branży – mówi Wioleta Hołota, pomysłodawczyni biznesu.

Jak zaznacza, sektor handlowo-usługowy wymaga profesjonalizmu, ciągłej pracy oraz wzajemnego zaufania.

- Każdy wstaje do pracy, z tym, że my trochę wcześniej. Giełda funkcjonuje całą dobę, trzeba zrobić zakupy, spakować zamówienia, wypisać faktury i je dostarczyć. Zazwyczaj po godz. 15 dostajemy nowe zamówienia i tak od poniedziałku do soboty – dodaje.

To też może Cię zainteresować

Tomasz Hołota - były kadrowiec Nawałki

Rola Tomasza Hołoty w małżeńskiej firmie jest prosta – pomaga żonie rozwijać biznes na większą skalę. Zdobywa towar, rozwozi po restauracjach a także walczy o nowych klientów. Zamiana sportu na pracę usługową nie była jednak łatwa.

- Człowiek bez pracy, codziennego zajęcia nie dałby rady żyć. Oczywiście szkoda, że już nie gram na poziomie centralnym, ale są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Jestem bliski podjęcia gry w niższych ligach dla zdrowia fizycznego i psychicznego – mówi nam Tomasz Hołota.

Czy tęskni za piłkarskim światem?

- Sentyment oczywiście mam, dalej interesuje się piłką, oglądam mecze ale bardziej skupiam się na czasie, który mam dla rodziny. Fajnie było zwiedzić świat w czasach juniorskich, w kadrze Polski. Poznałem wielu fajnych ludzi, pomieszkałem w różnych miastach i to było pouczające. Mogę to wykorzystać w przyszłości – dodaje.

„Zielona Skrzynka” dba o to, aby klient otrzymał zamówienie bez zastrzeżeń. Warzywa i owoce są starannie dobierane, pozyskiwane ze sprawdzonych źródeł a następnie w odpowiednich warunkach dostarczane do punktu odbioru.

Właściciele wierzą, że dobro wraca. Nie tylko starają się o przyjacielskie stosunki z obsługiwanymi firmami, ale angażują w pomoc innym. W tym roku ich firma wsparła akcję Katowickiej Wigilii dla Samotnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera