Ile zboża potrzeba do ogrzania domu? Przybyło ogłoszeń: Sprzedam owies na opał. "Nieetyczne jest to, że węgiel jest tak drogi"

Gdy poczytać komentarze w sieci, okazuje się, że w opozycji do praktyki spalania zboża stoją przede wszystkim konsumenci, zaś rolnicy w wielu przypadkach praktykują takie ogrzewanie, choć i w tej grupie zdania są podzielone. Zboże utożsamiamy w głównej mierze z żywnością dla ludzi i zwierząt, nie zaś z opałem.

- Nieetyczne jest to, że węgiel jest tak drogi, że opłaci się palić zboże lub rzepak, aby ogrzać dom - uważa Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

- Jeżeli kogoś nie stać na kupno węgla, ponieważ stosunek cen zboża do opału jest wysoce niekorzystny, to zrozumiałe jest, że będzie spalał zalegające w magazynie zboże, żeby zapewnić dzieciom ciepło. Z pewnością dla środowiska palenie zbożem jest korzystne, jest to czyste paliwo, nie zawiera substancji trujących - komentuje szef samorządu rolniczego.

O tym, że węgiel jest drogi, wiedzą już chyba wszyscy. Tona ekogroszku kosztuje nawet 5 tysięcy złotych, wynika z rządowej porównywarki cen na stronie cieplo.gov.pl. Tańszy jest miał i znów dopuszczony do sprzedaży detalicznej węgiel brunatny, jednak jego jakość i szkodliwość zniechęcają, mimo konkurencyjnej ceny.

Jeśli nie węgiel, drewno czy gaz albo olej, to może zboże? Jeden z internautów podzielił się swoimi wyliczeniami dotyczącymi ogrzewania domu właśnie zbożem. Oto jego analiza. Cena opału na zimę to koszt 700-800zł /tona (bo odpad), max. 1500 (jeśli zboże pełnowartościowe). "Na razie odpad z wialni i mocno zachwaszczone, kiepskie ziarno. Ogrzewam dom ok. 180 m2 i cwu. Na dobę 50-60 kg. Potem się zobaczy. Ale taniej niż węglem..."

Dopytywany o częstotliwość wizyt w kotłowni w komentarzach dodaje: "Zaglądam co 3-4 h. Dosypuję po 1/2 wiaderka takiego 16 litrów. Na noc ok. 22-23 pełne wiadro i do rana daje radę". Zapewnia, że to piec zwykły węglowy z zamontowaną dmuchawą.

Jak na taki sposób ogrzewania domu reagują internauci? Zaglądamy do komentarzy:

• Andrzej: "Super, muszę spróbować z pszenicą. Jak tak sobie liczę, to taniej wyjdzie niż węgiel".
• Jerzy: "Ja palę zbożem od lat, gdy za żyto oferowali 180 zł/t. Ostatnie lata paliłem wyłącznie owsem, ale teraz, to i pszenżyto pójdzie z dymem. W zależności od temperatury na zewnątrz, mieszam ekogroszek w stosunku 1:2, 1:3... Powiecie, że to nie moralne... A w d.... mam moralność..."
• Janusz: "Względy ekonomiczne teraz są ważniejsze... tona węgla 3700 a tona żyta ponad 1000 zł. Trzeba wybrać to, co bardziej się opłaca".
• Iwona: "Serce się kraje, ziarno w piec, ale niestety do tego doprowadzili rządzący nasi, jest taniej, ludzie się ratują, bo cóż zrobić"

.

Bartek uważa, że to hipokryzja, bo większość z nas marnuje jedzenie i nie rozpacza z tego powodu. "Serce się komuś kraje, cierpi itd... Ludzie, hipokryzja poziom master! Niech pierwszy podniesie rękę, kto nie wyrzucił grama jedzenia, grama chleba, warzyw czy owoców!"

Jeden z uczestników dyskusji wskazuje, że zużywa nie więcej, niż 40 kg owsa dziennie, a dom ma około 200 m2, "ocieplony, stare budownictwo, stare grzejniki, podłogówka, bojler. Piec stary ogniwo z podajnikiem. Palę tak już kilka lat".

Szymon jest zdania, że rosnąca popularność ogrzewania zbożem podniesie ceny. "Jedyny minus, jaki widzę to niestabilna cena, jeżeli trzeba kupić. Bo im więcej osób zacznie palić owsem, tym jego cena, a także innych zbóż będzie szła w górę. Pamiętam, jakieś 12 lat temu owies był po 400 zł i nie miał kto kupić. Sporo osób kupiło piece z podajnikami i zaczęli palić owsem, chwaląc się na lewo i prawo. W dwa lata cena owsa w okolicy podskoczyła do 800 zł i nie było nawet za bardzo gdzie kupić dla koni".

"Pamiętaj, kupujesz bezpośrednio od rolnika, nie od handlarza. Nie płać pośrednikom. Kupuj u źródła", zachęca autor ogłoszenia z województwa śląskiego. Proponuje owies dla koni i na opał w workach po 35 kg za 60 zł.

Ceny zboża na opał z ogłoszeń rolników w październiku 2022:

• Lubelskie: "Owies i orkisz z przeznaczeniem na opał z tegorocznych zbiorów, suche, 1200 zł/t".
• Dolnośląskie: "Owies, tani opał 1500 za tonę lub zworkowany 1700 za ton, 100 kg za 150 zł".
• Wielkopolskie: "Zboże tegoroczne może być jako opał, 1500 zł/t".
• Podlaskie: "Sprzedam owies z 2022 roku. Zboże suche, pogodnie zebrane. Worki po 40 kg /56 zł. Dobry dla zwierząt na paszę i opał zamiast pelletu czy groszku".
• Warmińsko-Mazurskie: Zboże na opał: 1400 zł za owies, 1600 pszenica, 1500 pszenżyto, 1300 żyto,

Na takie źródło ciepła można nawet dostać dofinansowanie. Mowa o rządowej dotacji z tytułu ogrzewania domu: peletem drzewnym, drewnem kawałkowym lub innym rodzajem biomasy w szczególności brykietem drzewnym, słomą lub ziarnami zbóż, olejem opałowym albo skroplonym gazem LPG. Przypomnijmy, że termin na składanie do gminy właściwej ze względu na miejsce zamieszkania wniosków o wypłatę upływa 30 listopada 2022 roku.

Naukowcy już lata temu przeanalizowali zboże pod kątem wytwarzanej energii cieplnej. Jasno wskazują, że spośród najpopularniejszych uprawianych w Polsce zbóż, to właśnie ziarno owsa jest pod tym względem najkorzystniejsze. Słoma i ziarno, zwłaszcza owies w analizie plantacji energetycznych może służyć do bezpośredniego spalania, a jego wartość opałowa to 15 ML/kg, wskazuje w prezentacji z 2014 r. dr inż. Janusz Teneta z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Sięgamy również po publikację Polskiego Towarzystwa Inżynierii Rolniczej "Ciepło spalania ziarniaków zbóż", 2012, Andrzej Żabiński, Urszula Sadowska, Instytut Eksploatacji Maszyn, Ergonomii i Procesów Produkcyjnych oraz Grzegorz Wcisło, Katedra Energetyki i Automatyzacji Procesów Rolniczych, Uniwersytet Rolniczy w Krakowie.

Wysoka kaloryczności ziarniaków owsa wynika przede wszystkim z dużej zawartości w nich tłuszczu, średnio około 4,8% najwyższej spośród badanych gatunków zbóż [Jasińska, Kotecki 2003]. Zaletą ziarniaków owsa jako biomasy opalowej jak wskazują badania Mółki i Łapczyńskiej [2011] jest również bardzo niska zawartość popiołu, około 2,37%.

Z przywołanych danych wynika, że wartości ciepła spalania ziarniaków jakościowych [Żabiński i in. 2011] zawierają się w przedziale od 17,22 do 18,62 MJ/kg-1 skiełkowanych natomiast od 17,01 do 18,02 MJ/kg. Warto dodać, że średnia kaloryczność węgla wynosi od 25 do 27 MJ/kg.