Jak podkreślił Grzegorz Orawiec z Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, coroczne spotkania przynoszą efekty - producenci nawiązują nowe kontakty handlowe.
Tym razem dużo uwagi poświęcono rynkowi chińskiemu. Zainteresowani mogli się dowiedzieć, jak rozpocząć lub rozwinąć eksport do Państwa Środka. - Z Łodzi regularnie kursuje pociąg towarowy do Chin. Przywozi stamtąd mnóstwo towarów, natomiast z drugą stronę jeździ prawie pusty. Można w ten sposób wygodnie transportować nasze owoce i warzywa - mówił Grzegorz Orawiec.
Zdaniem Witolda Stefaniaka, prezesa grupy „Złoty Sad” z Samborca, eksport do Chin jest szansą dla sadowników nie tylko z powiatu sandomierskiego. Znalezienie nowych rynków zbytu to konieczność. Możliwości eksportowe ograniczyło bowiem mocno wprowadzenie embarga przez Rosję.
W spotkaniu uczestniczyli producenci owoców i warzyw oraz przedsiębiorcy i przedstawiciele izb handlowych z kilku krajów. fot. Małgorzata Płaza
- Rynek chiński mógłby zastąpić rosyjski, który - w moim przekonaniu - prawdopodobnie jest już nie do odzyskania, tym bardziej, że Rosjanie mają własne, olbrzymie nasadzenia – stwierdził Witold Stefaniak.
Rynek w krajach Europy Zachodniej, dodał prezes, jest już nasycony, dlatego kontrahentów trzeba szukać dalej.
Na początku konferencji starosta Stanisław Masternak i przewodniczący Rady Powiatu Tomasz Huk wręczyli nowe wyróżnienie - „Zasłużony dla powiatu sandomierskiego”. Statuetkę z krzemienia pasiastego, oplecionego gałązką jabłoni, otrzymał Mieczysław Twaróg, prezes Stowarzyszenia Eksporterów Polskich, wspierający sandomierskich producentów. Wyróżniony został również Eberhard Makosz, profesor nauk rolniczych, popularyzujący nowoczesne metody uprawy sadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?