Po podwyżkach cen masła - przyszła kolej na jajka. Handlowcy biją na alarm, że ceny w hurcie rosną, a jaj na rynku jest mało. Konsumenci martwią się, że w święta będą musieli testować przepisy na ciasta bez jajek.
- We wrześniu jajko w hurcie kosztowało przeciętnie 52 grosze - informuje prof. Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - To wysoka cena, ale popyt na polskie jaja za granicą bardzo wzrósł i to tamtejsi kupcy dyktują ceny.
Popyt na produkcję z polskich kurników wzrósł przede wszystkim dlatego, że w Holandii i Belgii na kurzych fermach wykryto ślady fipronilu - substancji używanej do zwalczania pcheł. To spowodowało konieczność wybicia tam licznych stad. Do tego we Włoszech wystąpiła ptasia grypa, której efektem także był sanitarny ubój niosek. Ogniska salmonelli wykryte w Polsce i likwidacja zakażonych kur w normalnych warunkach nie wywołuje praktycznie żadnej reakcji rynku. Wobec zachodniego deficytu jajek okazała się jednak mieć znaczenie. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Rekordowo drogie jajka. A to nie koniec podwyżek
W dalszej części tekstu dowiesz się:
- Czy ceny jaj mogą nadal rosnąć?
- Kiedy produkcja zostanie odtworzona, a ceny znów spadną?
Zobacz też: Dlaczego wzrosły ceny masła?
(Źródło: Dzień Dobry TVN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?