Jesienią za jajka zapłacimy więcej? Hurt ma wpływ na detal

Katarzyna Zawada
Wzrost cen może dotknąć jajka, nie będzie on jednak drastyczny.
Wzrost cen może dotknąć jajka, nie będzie on jednak drastyczny. Paweł Łacheta/Polska Press
Niektóre produkty są sezonowe, niektóre jednak kupuje się praktycznie codziennie - dotyczy to m.in. jajek. Na przestrzeni ostatnich lat cena za jedno kurze jajo wzrosła, a klienci obawiają się, czy w kolejnych miesiącach stawka znów nie pójdzie w górę.

Spis treści

Ile obecnie płaci się za jedno jajo kurze?

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz prognozuje, że jesienią ceny jaj pójdą w górę. Dotyczy do sektora hurtowego, ale jak wiadomo, stawki producentów mają przełożenie na poziomy cenowe w handlu detalicznym.

Obecnie w hurcie, na przykładzie rynku w Broniszach, za jajo płaci się od 70 groszy do 1,3 zł. Na bazarkach, w bezpośredniej sprzedaży, cena przekracza 1 zł, za większe okazy zdarza się spotkać stawki sięgające 1,5 zł. Więcej kosztują te ekologiczne, z wolnego wybiegu. Taniej można dostać produkt prosto od rolnika, gospodarze często oferują nadmiar swoich jaj w cenach od 80 groszy do 1 zł.

Ceny jaj rosną, bo kur jest mniej

Na razie proces wzrostu cen w hurcie jest powolny, ale presja może się zwiększać z każdym miesiącem. Analitycy KIPDiP wskazują, że obecny potencjał produkcyjny wyrażony pogłowiem kur jest najniższy od kilku lat. Takie statystyki ostatni raz miały miejsce w 2022 roku i w ciągu trzech miesięcy hurtowe ceny jaj wzrosły wtedy o 75 proc.

Obserwując rynek, mamy coś w rodzaju deja vu. Szacowana wylęgami piskląt populacja towarowych kur nieśnych jest niewystarczająca w stosunku do potrzeb rynku, podobnie jak było w 2022 roku. Oczekujemy zatem, że jesienią ceny jaj osiągane przez producentów pójdą w górę. Wzrosty nie powinny być tak spektakularne jak dwa lata temu, niemniej będą bardzo wyraźne i odczuwalne, mówi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Produkcja piskląt w tym roku jest najniższa od ośmiu lat. W okresie od stycznia do końca lipca zazwyczaj pojawiało się od 21 do ponad 25 mln młodych kur, w tym sezonie było ich raptem nieco ponad 19 mln. Powód? Producenci bali się inwestycji. Niestabilne przepisy, obostrzenia, grypa ptaków, stopniowe odchodzenie od klatek – to wszystko również miało wpływ na stan drobiu w kraju.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro