Kolejne gminy na Pomorzu proszą o powołanie komisji szacujących straty spowodowane suszą

Beata Gliwka
W gminie Chojnice powierzchnię użytków rolnych objętych suszą oszacowano na ponad 500 ha
W gminie Chojnice powierzchnię użytków rolnych objętych suszą oszacowano na ponad 500 ha Beata Gliwka
Komisje szacujące szkody w uprawach, spowodowane suszą, pracują już w gminach: Chojnice, Gniew, Gardeja, Sadlinki, Malbork, Łęczyce, Kwidzyn, Pszczółki. W ostatnich dniach do pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęły jeszcze trzy wnioski od gmin: Prabuty, Czersk i Człuchów.

 - Długotrwały brak opadów spowodował obniżenie zbiorów we wszystkich uprawach - argumentuje Adam Marciniak, wójt gminy Człuchów. - W zbożach jarych tegoroczny plon jest niższy od normalnego o połowę. Straty notuje się też w uprawach zbóż ozimych. Zła sytuacja jest także na polach kukurydzy. Jeżeli nadal będzie trwała susza, może się okazać, że zbiór tejże kukurydzy będzie nieopłacalny. Dodatkowym problemem są suche pastwiska, co może spowodować kłopot z produkcją pasz dla zwierząt. Wyschnięte są też uprawy ziemniaków...

Jak informuje Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody, z szacunkowych danych wynika, że straty poniosło ponad 230 gospodarstw rolnych. Szacunkowa powierzchnia użytków rolnych objętych suszą wynosi około 1000 ha.

 Najwięcej poszkodowanych gospodarstw, bo ponad 200, zgłosiło się w gminie Chojnice. Powierzchnia użytków rolnych objętych suszą została tam oszacowana na ponad 500 ha. Rolnicy mówią o stratach w zbożach jarych, w uprawach krzewów owocowych, ale także kukurydzy i zbożach ozimych, także tych już skoszonych.

 

Czytaj też: Susza sieje spustoszenie. Tragiczna sytuacja rolników [WIDEO]

Do listy poszkodowanych dołączają kolejne gminy. W środę wniosek do wojewody skierowała Rzeczenica.  Szkody spowodowane przez trwającą od czerwca do sierpnia suszę objęły tam gospodarstwa we wszystkich sołectwach. O finansowych rozmiarach suszy na Pomorzu na razie trudno jednak rozstrzygać.
- Przed zakończeniem prac komisji gminnych trudno prognozować, ile mogą wynieść straty finansowe rolników - dodaje Nowak. - Zgodnie z procedurą, po zakończeniu oględzin w gospodarstwach, komisje mają 30 dni na sporządzenie protokołów i przesłanie ich wojewodzie, który dokonuje weryfikacji. Producenci, spełniający kryteria, będą mogli ubiegać się o preferencyjne kredyty na odtworzenie upraw, dofinansowywane z Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa.  

Komisje szacujące straty oceniają nie tylko zniszczenia spowodowane przez suszę, bo jak się okazuje, uprawy zniszczył też... grad. Wniosek o powołanie komisji złożyła gmina Pruszcz Gdański. Dotyczy on właśnie strat spowodowanych gradobiciem 20 czerwca oraz deszczem nawalnym i gradobiciem 25 lipca. Według wniosku, poszkodowane zostały cztery gospodarstwa. Powierzchnia użytków objętych tym niekorzystnym zjawiskiem atmosferycznym oszacowana została na 77 ha.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kolejne gminy na Pomorzu proszą o powołanie komisji szacujących straty spowodowane suszą - Dziennik Bałtycki