Kościerzyna. Dzięcioły umierają, bo ludzie trują mrówki. Leśnicy biją na alarm! ZDJĘCIA

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Zdobysław Czarnowski
Chore dzięcioły zostały znalezione na terenie Nadleśnictwa Kościerzyna. Ptaki prawdopodobnie zostały otrute. A wszystko przez ludzi, którzy tępią mrówki środkami chemicznymi.

Kościerzyna. Leśnicy zajęli się chorymi dzięciołami. Najprawdopodobniej zostały otrute

Walka z mrówkami środkami chemicznymi może mieć tragiczne konsekwencje. Leśnicy zbierają dramatyczne żniwo. Jak się okazuje, w starciu z chemią używaną do tępienia mrówek najmniejszych szans nie mają dzięcioły.

- Dwa dzięcioły. Zielony i czarny. Dzięcioły ze wspólnym, tragicznym mianownikiem trafiły do leśniczówki - pisze Zdobysław Czarnowski, leśniczy z Nadleśnictwa Kościerzyna. - Pierwszy to dzięcioł czarny. Znaleziony w ośrodku wypoczynkowym. Ogólny stupor. Ruchliwa tylko głowa. Apetyt dobry. Jednak niepoprawiający się stan spowodował iż odstawiono go do ośrodka rehabilitacji. Niestety tam padł.

Wcześniej pisaliśmy też: Uwaga na psy w Kościerzynie! Mieszkańcy boją się o swoje zwierzęta, podejrzewają, że ktos je truje. Sprawę zgłosili policji

Kolejnym ptakiem, który potrzebował pomocy był dzięcioł zielony. Został znaleziony na obrzeżach wsi. Miał identyczne objawy jak ten czarny, jednak stan dużo gorszy. Apetyt też. Niestety nie zdążył nawet dotrzeć do ośrodka rehabilitacji. W obu przypadkach postawiono podobną diagnozę.

- Najprawdopodobniej oba zjadły mrówki, które ktoś próbował wytępić środkami chemicznymi - mówi Zdobysław Czarnowski. - W międzyczasie otrzymaliśmy zgłoszenie z dalszej miejscowości o kolejnym chorym dzięciole zielonym. Miał identyczne objawy jak jego poprzednicy. Poprosiliśmy, aby niezwłocznie odstawić go do specjalistów. Nie wiemy co z nim, ale sadząc po wcześniejszych doświadczeniach, jego los mógł być równie tragiczny.

Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jak dużym zagrożeniem są środki chemiczne stosowane do zwalczania różnych owadów. Tymczasem skutki dla innych zwierząt są fatalne.

- To smutne kiedy biedne piękne ptaki kończą swój żywot wtedy, kiedy my ludzie nieświadomie jesteśmy tego sprawcami - pisze Andrzej.

Nie tylko ptaki padają ofiarami używania przez ludzie środków chemicznych.

- Strasznie smutne te obie historie. Podobnie dzieje się z jeżami, które zjedzą otrute ślimaki. Ludzie nie rozumieją jaką szkodę dla środowiska robią takim działaniem - dodaje Natalia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kościerzyna. Dzięcioły umierają, bo ludzie trują mrówki. Leśnicy biją na alarm! ZDJĘCIA - Dziennik Bałtycki