Krajowy konsument przekonany, że polska żywność jest zdrowa

Redakcja
pixabay.com, AGW
Na ile sprzedawane w Polsce warzywa i owoce postrzegane są jako bezpieczne? To właśnie miało sprawdzić badanie przeporowadzone przez Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin opublikowało wyniki konsumenckiego badania „Żywność w Polsce”.

 

- Żywność w Polsce jest ściśle kontrolowana. Zarówno na etapie produkcji rolniczej, jak i przetwórstwa, musi spełniać wyśrubowane normy polskie i unijne. Nie zapominajmy, że bezpieczeństwo żywności leży przede wszystkim w interesie producentów. Dlatego przy jej wytwarzaniu stosują się do zasad tzw. Dobrej Praktyki Rolniczej, dzięki czemu uzyskują wysokie i bezpieczne plony. Cieszy nas, że Polacy mają tego świadomość i postrzegają polską żywność jako bezpieczną” – mówi Marcin Mucha, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin.”

 

Jeśli zostaną wykryte bakterie, wirusy, szkodliwy substancje. Żywność podlega kontroli. Polska, jako kraj należący do UE należy do systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach (RASFF). Co dzieje się, jeśli w produkcie przekroczone zostaną dopuszczalne poziomy pozostałości środków ochrony roślin? Wówczas przeprowadzona zostaje ocena ryzyka i w razie potrzeby produkt jest wycofywany z rynku, wyjasnia Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin.

 

Pozostałości środków ochrony roślin to śladowe ilości produktów lub ich metabolity, występujące na powierzchni lub wewnątrz zebranych plonów.

 

Kluczem do sukcesu w postaci żywności bez pestycydów, jest korzystanie ze środków ochrony roślin zgodnie z instrukcją na etykiecie oraz z Dobrą Praktyką Rolniczą. Wówczas pozostałości w zebranych plonach nie powinny przekraczać ustalonych norm handlowych, tzw. najwyższych dopuszczalnych poziomów pozostałości (NDP). "Ważne jest to, że ich przekroczenie niekoniecznie musi oznaczać ryzyko dla zdrowia. Wskazuje jednak, że dany środek ochrony roślin został zastosowany niewłaściwie. Jest to działanie nielegalne i oznacza, że produkty spożywcze nie mogą być wprowadzone do obrotu. W tym miejscu zastosowanie znajdzie system RASFF. Warto przy tym pamiętać, że dopuszczalny poziom pozostałości środków ochrony roślin w żywności został określony w taki sposób, aby produkty trafiające do konsumenta były w pełni bezpieczne", przekonuje PSOR.

2202 próbki żywności (owoce, warzywa, zboża a także produkty dla niemowląt i małych dzieci) przebadano w 2015 r. w Polsce

 

 

„W 2015 roku w ramach monitoringu i urzędowej kontroli żywności przebadano w Polsce 2202 próbki żywności – w tym owoce, warzywa, zboża a także produkty dla niemowląt i małych dzieci dostępne na rynku. 49% próbek nie zawierało żadnych pozostałości środków ochrony roślin. Śladowe ilości, znacznie poniżej dopuszczalnych wartości stwierdzono w 48% próbek. Ilość próbek, w których stwierdzono przekroczenie dopuszczalnych norm, wyniosła 3%. Z powyższych danych wynika, że dostępne na polskim rynku owoce i warzywa są całkowicie bezpieczne dla konsumentów” – tłumaczy dr Bożena Morzycka, kierownik Pracowni Badania Pozostałości Pestycydów w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.

 

Prof. Waldemar Bojar z UTP podczas Europejskiego Kongresu Menadżerów Agrobiznesu:

 

Źródło: informacja prasowa PSOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Krajowy konsument przekonany, że polska żywność jest zdrowa - Gazeta Pomorska