Liście, pestki i ogonki - o tych częściach owoców zapominamy. To błąd! Zobacz, co zrobić z pozostałościami czereśni, malin lub truskawek

Mało kto wie, że praktycznie każda część kupowanych przez nas owoców może mieć zastosowanie prozdrowotne. Machinalnie odrywamy ogonki, usuwamy pestki i cieszymy się smakiem miąższu. Zachowując pozostałe części, możemy z nich zrobić użytek.

Maliny lub jeżyny w środku lata to obowiązkowa przekąska. Dostarczają wielu witamin i składników odżywczych. Kojarzymy je z owocami, warto jednak sięgnąć po liście. Zbiera się je w okresie wiosennym, przed owocowaniem. Herbata z liści malin może pomóc w infekcjach, dolegliwościach jelitowych, wiele ciężarnych sięga po nią na wywołanie porodu. Z kolei napar z liści jeżyn nie tylko obniża ciśnienie, ale też łagodzi podrażnienia gardła i bolesne miesiączki.

Nie ma wakacji bez truskawek. Trwa na nie boom, choć ceny od kilku sezonów szokują, wielu wciąż kupuje je garściami i nie wyobraża sobie lata bez tego smaku. Zazwyczaj myjąc owoce, obrywamy ich szypułki. To mylna praktyka. Szypułki można spożywać, co więcej, są doskonałym źródłem chlorofilu. Podobnie liście mają swoje prozdrowotne właściwości. Napar pomaga leczyć anemię i choroby układu moczowego.

Czereśnie i wiśnie na pierwszy rzut oka można pomylić, jednak ich smak i barwa różnią się po dokładnym przyjrzeniu. Czereśnie pojawiają się wcześniej, urokiem wiśni możemy cieszyć się w środku wakacji.

W przypadku czereśni każda część może zostać zagospodarowana. Od lat farmakologia i kosmetologia korzystają z ich właściwości. Pestki, które w mniemaniu wielu z nas, są zbędne, wykorzystuje się do tworzenia olejów. Z kolei na ciepło można przygotować z nich okłady, pomagają niwelować bóle stawów czy brzucha. Trzeba wcześniej stworzyć coś na wzór poduszki, włożyć pestki do materiału i podgrzać w piekarniku. Choć nie ma potwierdzonych badań na działanie ogonków, na wsiach popularne są napary. Zdaniem gospodyń mają one wpływ na układ moczowy i działają przeciwzapalnie.

Liście wiśni zaparzone w formie herbaty mogą niwelować bóle reumatyczne i działać na układ pokarmowy. Napary można kupić jako gotowy produkt lub przygotować samemu. Wystarczy zebrać świeże liście, przefermentować i poddać suszeniu.

Lekarze i dietetycy przypominają, że kupując śliwki, trzeba uważać na ich pestki. Zawierają trującą amigdalinę, jednak sięgając po przetworzony produkt, np. olej z pestek śliwki, ryzyko zatrucia jest niskie. Poziom substancji jest bowiem niższy niż w surowej wersji i nie ma zagrożenia dla zdrowia.

Zobacz, jak możesz wykorzystać resztki owoców w kuchni: