Rolnicy z wielu lubelskich gmin już alarmują, że przez prażące słonce ich uprawy usychają. Te informacje sprawdzają 23 komisje wysłane w teren. – Według naszych szacunkowych danych kłopoty ma blisko trzy tysiące gospodarstw rolnych, a starty wynoszą około 10 mln złotych. Z oficjalnymi danymi musimy poczekać do zakończenia prac komisji – mówi Wojciech Wilk.
Stan suszy ogłasza Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Wojewoda ocenia, że może to się stać już w przyszłym tygodniu. Taka decyzja oznacza, że rolnicy którzy przez suszę stracą przynajmniej 30 procent swoich upraw, będą mogli występować o preferencyjne kredyty bankowe.
Trzeba zaznaczyć, że IUNG decyduje o suszy dla konkretnych upraw, a nie całego terenu. – Przy tej temperaturze każda uprawa jest zagrożona, jednak zwłaszcza źle jest jeśli chodzi o rośliny strączkowe. Tylko w gminie Werbkowice straty w uprawach fasoli wstępnie wyceniono na 5 mln złotych – dodaje Wilk.
Będzie gorąco
Lubelskie Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega, że w ten weekend temperatura w regionie może sięgnąć nawet 40 stopni Celsjusza. Dlatego wojewoda apeluje o ostrożność. – To temperatura, która może zagrażać zdrowiu a nawet życiu ludzi – mówi i dodaje, żeby uważać wypoczywając nad wodą czy nie zostawić dzieci lub zwierząt w nagrzanych samochodach. – Jeśli osoby starsze nie muszą wychodzić z domów, to niech tego nie robią – apeluje wojewoda.
Jeśli w jakiejś miejscowości zacznie brakować wody, to władze gminy mają obowiązek zapewnić ją mieszkańcom. W przypadku, gdy sobie z tym nie poradzą, to może im pomóc Urząd Wojewódzki.
Sławomir Skomra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?