Maszyna zostawia na asfalcie błoto, rolnik może słono za to zapłacić

Ewelina Sikorska
Ewelina Sikorska
Anna Arent
Polne zanieczyszczenia na drogach mogą jednak skończyć się czymś znacznie gorszym, niż mandatem.

Jesień to moment, kiedy na drogach roi się od maszyn do zbioru ziemniaków, buraków czy kukurydzy. Te, przenoszą często na asfalt, ziemię, błoto. I robi się niebezpiecznie.

Sprawdź także: **Wypadek przy pracy? Przeciętnie rolnik nie może pracować 35 dni**

Śliska breja może doprowadzić do wypadku. A przypomnijmy, za utrudnianie ruchu i stwarzanie zagrożenia w ruchu kołowym - według Kodeksu Wykroczeń - grozi do półtora tysiąca złotych mandatu. Dodatkowo, zanieczyszczanie miejsc publicznych, może skończyć się 500-złotową karą.

Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!

- Jestem przeciwny karaniu i nakładaniu mandatów. Jednak bezpieczeństwo użytkowników dróg jest wartością nadrzędną. Zwracam się z apelem do rolników, aby w okresie prac polowych, wzięli sobie do serca moją prośbę - podkreśla Andrzej Grabowski, burmistrz Kowalewa Pomorskiego.

Jeśli chodzi o pojazdy nienormatywne, ich kierowcy powinni mieć zezwolenia na przejazd. W przypadku kombajnów, wydaje je starosta. Roczne zezwolenie kosztuje 100 złotych. W przypadku braku zezwolenia lub niezgodności podanych gabarytów pojazdu, karę mogą nam wlepić policjanci, zarządca drogi, Inspekcja Transportu Drogowego, Straż Graniczna lub Służba Celna. Wysokość? Od półtora do pięciu tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Maszyna zostawia na asfalcie błoto, rolnik może słono za to zapłacić - Gazeta Pomorska