Rynek samochodów osobowych zmaga się z brakiem komponentów. W przypadku maszyn rolniczych nie trzeba chyba czekać aż tak długo np. na nowy ciągnik?
Rzeczywiście w przypadku maszyn rolniczych brak komponentów, przynajmniej na razie, nie jest aż tak dotkliwy. Nie ma co prawda sytuacji, że rolnik może kupić maszynę od ręki. Tu również na zamówioną maszynę trzeba poczekać kilka miesięcy, ale wynika to raczej ze zwiększonego popytu na maszyny, jaki notujemy już drugi rok z rzędu.
W przypadku ciągników wzrost rok do roku to niemal 40%, w przypadku maszyn towarzyszących szacujemy, że wzrost wynosi 25-30%. Tak duże zapotrzebowanie siłą rzeczy powoduje, że robią się kolejki i na maszyny trzeba nieco poczekać.
Co miesiąc PIGMiUR dzieli się wynikami sprzedaży ciągników rolniczych, które zaskakują wysokim poziomem rejestracji. Z czego to wynika?
Jak wiemy, duża część inwestycji w maszyny rolnicze finansowana jest dzięki pieniądzom pochodzącym z dotacji unijnych. Tak jest również teraz, dostępność środków powoduje zwiększone zainteresowanie. Ale to nie jedyny powód. Za nami dwa całkiem udane lata w rolnictwie. Zarówno w tym roku jak i w poprzednim nie mieliśmy masowych klęsk powodzi, suszy, przymrozków.
To też może Cię zainteresować
Dodatkowo dochodzą kwestie ogólnej sytuacji w gospodarce. Wysoka inflacja, ale również wzrost cen surowców, które wpływają na wzrost cen gotowych maszyn, nie sprzyjają trzymaniu pieniędzy i część rolników zapewne przyspieszyła decyzje dotyczące zakupu maszyn.
Świat wciąż zmaga się z pandemią koronawirusa. Co zmieniła w sektorze maszyn i urządzeń rolniczych?
Początki pandemii były bardzo niepokojące. Jak wszyscy, tak również przedsiębiorcy w branży maszyn i urządzeń rolniczych nie byli pewni przyszłości i tego co ona przyniesie. Na szczęście bardzo szybko potrafili dostosować się do nowych realiów. Zapewnili sobie płynność dostaw surowców, dzięki czemu nie było przestojów w produkcji, dostosowali organizacje pracy do nowych wymogów związanych z zachowaniem dystansu, środków ochrony osobistej itp.
Działy handlowe w większym stopniu wykorzystują narzędzia online. To, czego na pewno brakowało wszystkim w branży to spotkań bezpośrednich. Na tym przez lata opierały się relacje pomiędzy rolnikami a sprzedawcami maszyn. Dlatego cieszymy się, że we wrześniu udało nam się zorganizować wystawę AGRO SHOW i po półtora roku przerwy ponownie rolnicy, producenci i dealerzy mogli spotkać się na tak istotnym wydarzeniu branżowym.
Rok powoli dobiega końca i możemy go niemal w całości podsumować. Czego spodziewać się w 2022 roku? Problemy z dostępnością nie powinny spędzać snu z powiek? Sprzedaż może wyhamować?
Trudno oczywiście przewidywać co będzie w przyszłości. Tym bardziej że jeszcze dwa lata temu większość osób w branży spodziewała się chudych lat i spodków sprzedaży, a jest zupełnie inaczej. Bazując na danych historycznych, wiemy, że zawsze po latach dobrej sprzedaży przychodzi dołek i wszyscy są tego świadomi.
Sprzedaż ciągników zapewne ustabilizuje się, w kolejnych latach możliwe są spadki sprzedaży. Zwykle po wzrostach sprzedaży na rynku ciągników w kolejnych okresach mamy do czynienia ze wzrostami w maszynach towarzyszących. Ciągnik jest tym pierwszym zakupem, po nim przychodzi czas na doposażenie go w odpowiedni i adekwatny do niego sprzęt. A zatem w najbliższym czasie nadal można spodziewać się dobrej koniunktury dla maszyn towarzyszących.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?