Mieszkańcy Czarnej Dąbrówki, którzy protestowali przeciwko świniarni, zostali uniewinnieni

Maria Sowisło
Protest w Czarnej Dąbrówce
Protest w Czarnej Dąbrówce archiwum DB
Po trzech latach zakończyła się sądowa batalia mieszkańców Czarnej Dąbrówki, którzy brali udział w proteście w sprawie chlewni. Sąd Okręgowy w Słupsku podtrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Lęborku.

Czterej mieszkańcy Czarnej Dąbrówki zostali oskarżeni przez właściciela nielegalnej chlewni o zniszczenie samochodu i składanie wobec niego gróźb karalnych, podczas protestu mieszkańców w 2017 roku.

W styczniu 2019 roku w pierwszej instancji mężczyźni zostali uniewinnieni. O apelację wnosił właściciel chlewni oraz prokuratura. Na początku września 2019 r. z kolei, Sąd Okręgowy w Słupsku uznał, że wyrok należy podtrzymać. Tym samym oskarżającym przysługuje już tylko wniosek o kasację.

- Trzy lata męczarni się skończyło. Cieszymy się, że temat zamknięty i skończyło się uniewinnieniem. Jestem też rozczarowany i rozgoryczony, że tak długo to trwało. Ucierpiała moja rodzina – mówi Tadeusz Gralak, radny z Czarnej Dąbrówki i jednocześnie przewodniczący komitetu protestacyjnego jaki przed trzema latami zawiązał się przeciwko funkcjonowaniu chlewni.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, zeznania oskarżonych były spójne, a dwóch z nich udowodniło nawet, że w podawanym przez pokrzywdzonego czasie, nie byli nawet w miejscu protestu.

Protesty mieszkańców Czarnej Dąbrówki

Warto przypomnieć, że sprawa dotyczy protestów, jakie miały miejsce od 2015 roku. Najpierw mieszkańcy nie zgadzali się na hodowlę kur, a potem trzody chlewnej. Uważali, że odbywać się to będzie zbyt blisko zabudowań.

Do dantejskich wręcz scen miało dojść w maju 2017 roku na terenie po byłym zakładzie produkcyjnym w Czarnej Dąbrówce. Mieszkańcy uniemożliwiali wwożenie zwierząt na teren obiektu i blokowali drogę.

Na miejscu obecni byli policjanci, którzy pilnowali porządku. Jak wynikało z nagrań przesłanych przez uczestników protestu, eskalacja konfliktu nastąpiła po tym, jak kierowca koparki chciał ich staranować.

Kiedy sytuacja wydawała się opanowana, po kilku miesiącach około 60 mieszkańców Czarnej Dąbrówki zaczęło otrzymywać wezwania na przesłuchania w charakterze… obwinionych. Mieli bowiem utrudniać swobodne korzystanie z drogi i brać udział w nielegalnym zbiegowisku.

W listopadzie 2017 roku z kolei Sąd Rejonowy w Lęborku uniewinnił mieszkańców.

Zobacz też: Awantura pod chlewnią w Czarnej Dąbrówce. "Ruszył na ludzi koparką" (maj 2017)

POLECAMY NA STREFIE AGRO:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo