Myślicie, że traktor nie zagra na koncercie? W Aleksandrowie Kujawskim udowodnili, że zagra

Redakcja
- Polski muzyk zagra nawet na traktorze - tak promowali swój koncert muzycy Orkiestry Dętej OSP w Aleksandrowie Kujawskim. Udowodnili, że traktor nie jest na koncercie elementem zbędnym. W parku im. Jana Pawła II razem z orkiestrą zagrał najprawdziwszy ursus C 330 sprzed 60 lat (udostępniony przez p. Andrzeja Zająca z Ośna). Wprawdzie "wystąpił" w roli metronomu, ale jakby nie patrzeć pięknie wybijał silnikiem rytm przebojów filmowych, jakimi uraczyła widzów orkiestra. Na ten koncert przybrała nową nazwę - Orkiestra Farmerska, dostosowując do nazwy dekoracje i stroje muzyków. Podczas koncertu kapelmistrz Waldemar Urbański (w kasku) przeprowadził kilka konkursów dla widzów. Można było wygrać gustowny kubek z wizerunkiem orkiestry, która w tym roku obchodzi 110-lecie swojego istnienia. Na prośbę widzów koncert zakończono bisem i wspólną fotografią orkiestry z burmistrzem Andrzejem Cieślą i Andrzejem Malinowskim, prezesem OSP w Aleksandrowie Kujawskim.
- Polski muzyk zagra nawet na traktorze - tak promowali swój koncert muzycy Orkiestry Dętej OSP w Aleksandrowie Kujawskim. Udowodnili, że traktor nie jest na koncercie elementem zbędnym. W parku im. Jana Pawła II razem z orkiestrą zagrał najprawdziwszy ursus C 330 sprzed 60 lat (udostępniony przez p. Andrzeja Zająca z Ośna). Wprawdzie "wystąpił" w roli metronomu, ale jakby nie patrzeć pięknie wybijał silnikiem rytm przebojów filmowych, jakimi uraczyła widzów orkiestra. Na ten koncert przybrała nową nazwę - Orkiestra Farmerska, dostosowując do nazwy dekoracje i stroje muzyków. Podczas koncertu kapelmistrz Waldemar Urbański (w kasku) przeprowadził kilka konkursów dla widzów. Można było wygrać gustowny kubek z wizerunkiem orkiestry, która w tym roku obchodzi 110-lecie swojego istnienia. Na prośbę widzów koncert zakończono bisem i wspólną fotografią orkiestry z burmistrzem Andrzejem Cieślą i Andrzejem Malinowskim, prezesem OSP w Aleksandrowie Kujawskim. Jadwiga Aleksandrowicz
- Polski muzyk zagra nawet na traktorze - tak promowali swój koncert muzycy Orkiestry Dętej OSP w Aleksandrowie Kujawskim. Udowodnili, że traktor nie jest na koncercie elementem zbędnym. W parku im. Jana Pawła II razem z orkiestrą zagrał najprawdziwszy ursus C 330 sprzed 60 lat (udostępniony przez p. Andrzeja Zająca z Ośna). Wprawdzie "wystąpił" w roli metronomu, ale jakby nie patrzeć pięknie wybijał silnikiem rytm przebojów filmowych, jakimi uraczyła widzów orkiestra. Na ten koncert przybrała nową nazwę - Orkiestra Farmerska, dostosowując do nazwy dekoracje i stroje muzyków. Podczas koncertu kapelmistrz Waldemar Urbański (w kasku) przeprowadził kilka konkursów dla widzów. Można było wygrać gustowny kubek z wizerunkiem orkiestry, która w tym roku obchodzi 110-lecie swojego istnienia. Na prośbę widzów koncert zakończono bisem i wspólną fotografią orkiestry z burmistrzem Andrzejem Cieślą i Andrzejem Malinowskim, prezesem OSP w Aleksandrowie Kujawskim. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Myślicie, że traktor nie zagra na koncercie? W Aleksandrowie Kujawskim udowodnili, że zagra - Gazeta Pomorska