Nawałnica trwała dokładnie pół godziny. Wichura rozszalała się w słoneczną niedzielę, 4 października 2020, o godz. 16.00. O 16.30 nadal świeciło piękne słońce. Ale w ciągu pół godziny wiele domów w gminie Łyse straciło dachy, wiele budynków zostało uszkodzonych, drogi zawalone połamanymi drzewami stały się nieprzejezdne.
Od niedzieli działają trzy komisje gminne, wsparte przez pracowników starostwa ostrołęckiego do szacowania szkód poczynionych przez wichurę. Zostało uszkodzonych 46 domów mieszkalnych, w tym z pięciu wiatr zerwał całkowicie dachy. Zgłoszono nam uszkodzenia 129 budynków gospodarczych. Ucierpiał zespół szkół powiatowych i kościół w Zalasiu. Prawdziwym szczęściem jest to, że nikt, przy tak wielkich zniszczeniach, nie stracił życia, ani na drogach, ani w gospodarstwach
– mówi wójt gminy Grzegorz Fabiszewski, który pokazuje nam najbardziej dotknięte nawałnicą miejsca: pozrywane dachy, poprzewracane słupy sieci energetycznych, powyrywane z korzeniami i połamane jak zapałki potężne drzewa w okolicznych lasach.
Zakaz wstępu do lasów
Na drogach uwijają się pracownicy służb drogowych, energetycznych i nadleśnictwa. Zniszczenia dotyczą ponad 10 hektarów lasów państwowych. Nadleśnictwo Myszyniec, ze względu na bezpieczeństwo, wydało zakaz wstępu do lasów do 30 listopada.
Przeczytaj także
Najwięcej budynków zostało zniszczonych we wsi Wejdo – 14 mieszkalnych i 36 gospodarczych, w Łysych – 8 mieszkalnych i 27 budynków gospodarczych. Spośród 21 sołectw tylko cztery uniknęły jakichkolwiek strat: Antonie, Dudy Puszczańskie, Grądzkie, Warmiak.
Komisja szacuje szkody
Komisja gminna szacuje szkody, zrobili to także przedstawiciele firm ubezpieczeniowych. W czwartek, 8.10.2020, urząd gminy powinien skierować do urzędu wojewódzkiego wnioski o zapomogi.
Zapomogi są różnej wysokości, w zależności od zniszczeń. Mam nadzieję, że poszkodowani niebawem je otrzymają, by mogli przed zimą naprawić zrujnowane budynki. Problemem jest to, że nie wszyscy mieli ubezpieczone zabudowania. Ci poniosą największe straty. Ale najważniejsze jest, że nikt nie zginął
– raz jeszcze podkreśla wójt Fabiszewski.
Niedzielna nawałnica wyrządziła szkody w kilku gminach powiatu ostrołęckiego i w Ostrołęce.