Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Komentarz do ustawy o ziemi

Strefa Agro
pixabay.com
Paweł Wienconek, Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza o uchwalonej przez Sejm ustawie o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw.

Czy  są to korzystne rozwiązania  dla rolników? - To zależy. Jeżeli chodzi o tych, którzy chcą zakupić ziemię rolną, na pewno tak - uważa Paweł Wienconek z Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. - Zgoła inna ocena nowej ustawy jest tych rolników, którzy w najbliższym czasie chcą swoje grunty sprzedać. Uważają oni, i  słusznie, że ograniczenia, które wprowadzone zostały ustawą, zbyt mocno ingerują we własność prywatną, która gwarantuje nam konstytucja RP - uważa. 

- Jednym z wniosków przyjętych przez walne Zgromadzenie KPIR była propozycja wniesienia do ustawy zapisu o „nieingerowaniu w prawo własności i zapewnienia nietykalności w prywatnym obrocie ziemia rolną”.  Większość rolników uważa, że cały proces obrotu ziemią rolną jest mocno „upaństwowiony”.  

Decyzję o skorzystaniu z ustawowego prawa pierwszeństwa w zakupie gruntów rolnych podejmowane będą jednoosobowo przez dyrektora ANR, co może stwarzać pole do nadużyć.  Rozwiązania przyjęte  w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego z sierpnia ubr., która została uchylona,  przewidywały  udział  przedstawicieli samorządu rolniczego i przedstawicieli gmin i powiatów  w specjalnych komisjach i to one miały decydować o korzystaniu z prawa pierwokupu w prywatnym obrocie gruntów. Tutaj, tego zabrakło. 

Rolnicy narzekają, że przyjęte w ustawie ograniczenia w obrocie ziemią są zbyt radykalne w odniesieniu do celów, jakie jej przyświecały tj. ograniczenia dostępu do sprzedaży ziemi obcokrajowcom.  

Rolnicy z jednej strony chcą ograniczeń, które skutecznie „wyeliminują” obcokrajowców, jako potencjalnych nabywców polskich gruntów, z drugiej strony kiedy takie rozwiązania zostały wprowadzone i  dotyczą ich gospodarstw  to są temu przeciwni. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Na jakieś warunki  należy przystać, aczkolwiek te, które przyjęto w ustawie są zbyt restrykcyjne. Decyzja o możliwości  zbywania siedlisk jest dobrym rozwiązaniem, tak samo jak zakaz zbywania zakupionych gruntów przez 10 lat. 

Co do tendencji cenowych to w początkowym okresie należy spodziewać się  niewielkiego spadku cen ziemi rolnej, natomiast  że w dłuższym przedziale czasowym ceny te wrócą do poziomu obecnego z tendencja wzrostową. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Komentarz do ustawy o ziemi - Gazeta Pomorska