W ten sposób rząd chce wpłynąć na zwiększenie średniej wielkości gospodarstwa rolnego w Polsce.
Dziś w całym kraju to zaledwie 10,5 hektara, a na Opolszczyźnie, gdzie rozdrobnienie nie jest tak duże - 18,3 hektara.
Ale na tę średnią składają się plantatorzy zarządzający setkami i tysiącami hektarów, jak i cała rzesza drobnych producentów.
Dlatego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa kusi właścicieli najmniejszych gospodarstw do pozbycia się gruntów za pomocą dotacji.
- Pomoc skierowana jest do rolników z małych gospodarstw, których w województwie jest blisko 14 tysięcy - mówi Wojciech Komarzyński z opolskiego oddziału ARiMR.
To oznacza, że z propozycji agencji może skorzystać co drugie gospodarstwo w regionie.
Warunkiem jest sprzedanie czy podarowanie gospodarstwa innemu rolnikowi, który po uzyskaniu tej ziemi będzie miał - w przypadku Opolszczyzny - ponad 18,3 hektara.
W zamian rolnik pozbywający się gospodarstwa może liczyć na jednorazową dotację, która w tym roku wyniesie maksymalnie 7,5 tys. euro, czyli ponad 30 tys. zł.
Niestety, z każdym rokiem ta pomoc będzie niższa, dlatego jeśli rolnicy chcą uzyskać większe pieniądze, powinni się zdecydować na złożenie wniosku już teraz.
Tymczasem chętnych nie widać.
- Na razie nie ma dużego zainteresowania programem - przyznaje Wojciech Komarzyński z ARiMR-u. - Czas na składanie wniosków upływa 11 października.
Małemu zainteresowaniu nie dziwi się Tomasz Wiciak, rolnik i działacz opolskiej Izby Rolniczej.
- Przede wszystkim sprzedając gospodarstwo rolnik i jego rodzina tracą prawo do ubezpieczenia w KRUS-ie, a to duża strata - zauważa Tomasz Wiciak. - W dodatku dzisiaj ziemię łatwo sprzedać, a bardzo ciężko kupić i wielu traktuje ją jako zabezpieczenie na przyszłość, dzierżawiąc ją tylko większym producentom. Nie mówiąc już o tym, że mieszkańcy wsi nie chcą się pozbywać ojcowizny, do której mają szacunek, i która była przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?