Niedopałki papierosów to prawdziwa plaga, która zanieczyszcza środowisko. Większość z nich jest wyrzucana na ziemię zamiast do kosza

W Polsce wiele niedopałków pojawia się na przykład na plażach po sezonie letnim lub w innych miejscach wiosną, chociaż tak naprawdę jest to problem, który dotyczy wielu krajów przez cały rok. Palacze nie tylko ignorują fakt, że tytoń jest szkodliwy dla zdrowia, ale dodatkowo nie zaprzątają sobie głowy wyrzucaniem niedopałków w popielniczkach. Praktycznie każdy publiczny kosz na śmieci ma miejsce na niedopałki – zamiast tego lądują masowo pod nogami.

Według Ocean Conservancy niedopałki papierosów rozkładają się na mikroplastik, uwalniając wszystkie toksyczne chemikalia. Są często spożywane przez dzikie zwierzęta, mogą się nimi zainteresować również wyprowadzane na spacer psy. Niedopałki to też jeden z najczęściej spotykanych odpadów na całym świecie.

„Nie istnieją śmieci, które możemy znaleźć częściej niż niedopałki papierosów. Szacuje się, że co roku wypalamy 5.6 bilionów papierosów, a dwie trzecie z nich nigdy nie trafia do popielniczek. To ponad 4.5 biliona niedopałków rocznie upuszczanych na ziemię. W samej Polsce wypalamy 40 miliardów papierosów rocznie! Pety są złudniczo małe, więc dość często wydaje nam się, że wyrzucając je, nie przykładamy ręki do zanieczyszczania miasta” – podaje Omni Calculator.

Filtry papierosowe są wykonane z octanu celulozy, tworzywa sztucznego, które rozkłada się tylko w trudnych warunkach biologicznych, na przykład, gdy filtry gromadzą się w ściekach. W praktyce niedopałki papierosów wyrzucane na ulice i plaże nie ulegają biodegradacji. W optymalnych warunkach degradacja niedopałka papierosa może zająć co najmniej dziewięć miesięcy, ale rozkład – i to nie całkowity – większości niedopałków trwa nawet 25 lat.

Wstępne badania pokazują, że związki organiczne (takie jak nikotyna, pozostałości pestycydów i metale) przedostają się z niedopałków papierosów do ekosystemów wodnych, stając się ostro toksyczne dla ryb i mikroorganizmów.

Aby walczyć z plagą niedopałków, niektóre kraje zaczynają wprowadzać zakazy palenia papierosów na plażach. Nie zapalimy już np. na Miami Beach, a od 2021 roku na 525 hiszpańskich plażach. Hiszpania poszła o krok dalej. Koncerny tytoniowe mają płacić za zaśmiecanie niedopałkami papierosów. A konkretnie 20 eurocentów za każdy niedopałek.

Kataloński rząd spodziewa się, że nowa inicjatywa przyniesie blisko miliard euro. Jest to doskonały przykład rozszerzonej odpowiedzialności producenta (EPR), „podejścia politycznego, w ramach którego producenci ponoszą znaczną odpowiedzialność - finansową i /lub fizyczną - za przetwarzanie lub usuwanie produktów pokonsumpcyjnych”.

Źródło: Truth initiative, Treehugger