Właśnie dziś dobiegły końca konsultacje dotyczące zapobiegania oraz zwalczania zakażeń salmonellą kur nieśnych w 2018 roku. Producenci nie chcą modyfikacji przepisów.
Co się nie podoba w propozycjach ministerstwa rolnictwa Krajowej Izbie Producentów Drobiu i Pasz? Choćby brak możliwości uzyskania przez hodowców odszkodowania z tytułu likwidacji zakażonych salmonellą stad. Jak ostrzegają, to ma wpłynąć na ceny jaj. A nawet - ich na ich brak. Potwierdzeniem dużego prawdopodobieństwa wystąpienia takiego scenariusza jest obecna sytuacja na rynku jaj spowodowana nielegalnym wykorzystywaniem fipronilu w Europie - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Sprawdź też:** Kowalski zjadł w ciągu roku 144 jaja i ponad 2 kg wołowiny**
Zdaniem prezesa KIPDiP, obecny system odszkodowań dla rolników gwarantuje, że przy najmniejszym podejrzeniu zakażenia salmonellą jaja są natychmiast wycofywane z rynku przez samych producentów. - Nowa sytuacja i widmo bankructwa może spowodować, że producenci nie będą już tak czujni - wskazuje Piotr Lisiecki.
Producenci nie zgadzają się z resortem rolnictwa, iż „konieczność wprowadzenia zmiany środków przewidzianych w programie” wynika z „pogarszającej się sytuacji epizootycznej” w Polsce i w Europie, której to przyczyną mają być polskie jaja.
- Większość zgłoszeń dotyczących salmonelli odnosi się do innych produktów rolnych – twierdzi Piotr Lisiecki.
Jego zdaniem w systemie RASFF, od 1 stycznia do 24 października odnotowano 403 zgłoszenia dotyczące salmonelli w Unii Europejskiej. 49 dotyczyło Polski, w tym 45 mięsa, a cztery jaj.
- Jeśli minister rolnictwa wyda rozporządzenie w przekazanej KIPDiP formie to „antysalmonellowe” przepisy nie tylko nie zrealizują swojego podstawowego celu, ale zwiększają ryzyko i mogą doprowadzić do istotnego pogorszenia sytuacji epizootycznej. Jeśli bowiem w myśl projektowanych przepisów lekarz weterynarii nie wyda nakazu likwidacji stada kur niosek, a jedynie wyda decyzję administracyjną nakazującą kierowanie jaj do przetwórstwa, to zakażone stado będzie stanowiło potencjalne ryzyko dla pobliskich gospodarstw. Będzie to skrajnie nieodpowiedzialne działanie. Taka praktyka stworzy zagrożenie przenoszenia salmonelli – dowodzi prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Źródło: KIPDiP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?