Nowy Tomyśl: To nie wilki sieją spustoszenie?

opr. Jakub Czekała
Nowy Tomyśl: To nie wilki, a agresywny pies sieje spustoszenie
Nowy Tomyśl: To nie wilki, a agresywny pies sieje spustoszenie rdoś poznań
W Borui Nowej, w której hodowane były daniele i muflony, zginęło kilkadziesiąt zwierząt. Podejrzewano, że winne były wilki. Wyjaśnieniem sprawy zajęła się między innymi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu. Po kilku tygodniach śledztwa, inspektorzy ustalili jednak, że to nie wilki zabiły w zagrodzie ponad 20 zwierząt.

Jak wyjaśniono, w toku prowadzonych postępowań wyjaśniających pracownicy RDOŚ umieścili w miejscach ataków kamerę z czujnikiem ruchu, tzw. fotopułapkę. Wykonane zdjęcia w obu lokalizacjach zarejestrowały psa, który znajdował się w miejscu zagryzienia zwierząt.

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu apeluje do mieszkańców powiatu nowotomyskiego o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku kontaktu z tym psem, gdyż może on być niebezpieczny dla ludzi. Jednocześnie zwraca się uwagę na konieczność przeglądu ogrodzeń, zabezpieczeń zagród i budynków gospodarskich w celu poprawy ochrony inwentarza i wyeliminowania możliwości ataku na zwierzęta gospodarskie.

STREFA AGRO JEST NA FACEBOOKU. POLUB NAS!

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowy Tomyśl: To nie wilki sieją spustoszenie? - Głos Wielkopolski