Odstrzały sanitarne dzików w Kujawsko-Pomorskiem. Na wojnie z afrykańskim pomorem świń

- Realizację planu odstrzałów sanitarnych w naszym województwie oceniam bardzo dobrze, wykonanie przekroczyło 70 procent – twierdzi lek. wet. Wojciech Młynarek, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii. - Jest duża szansa, że uda się zrealizować ten plan. Tym bardziej, że zimą - szczególnie gdy leży śnieg - łatwiej ustrzelić dziki. Już nie mogą ukryć się w uprawach.

Dodaje, że niektóre koła łowieckie ten plan zrealizowały, chociaż czas minie dopiero 30 kwietnia 2023 r.

Odstrzały sanitarne dzików są prowadzone od lat w ramach walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). - Redukcja liczby tych zwierząt daje efekty, bo przed afrykańskim pomorem świń bronimy się skutecznie już od lat - stwierdza Wojciech Młynarek.

ASF to szybko szerząca się, zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe, świniodziki oraz dziki. Najczęstszym sposobem zakażenia jest bezpośredni lub pośredni kontakt ze zwierzętami zakażonymi.

Odstrzał sanitarny w roku 2022 (potrwa do końca kwietnia br.) został wprowadzony przez Rozporządzenie Wojewody Kujawsko-Pomorskiego nr 15/2022 (z 7 września 2022 r.). Zarządzono odstrzał sanitarny dzików na obszarze zagrożonym wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń na terenie powiatów: aleksandrowskiego, brodnickiego, bydgoskiego, chełmińskiego, golubsko-dobrzyńskiego, grudziądzkiego, inowrocławskiego, lipnowskiego, mogileńskiego, nakielskiego, radziejowskiego, rypińskiego, sępoleńskiego, świeckiego, toruńskiego, tucholskiego, wąbrzeskiego, włocławskiego i żnińskiego.

Plany odstrzałów sanitarnych dzików w Kujawsko-Pomorskiem: w roku 2018 planowano odstrzelić 252 szt., w roku 2019 – 1 200 szt., w 2020 – 9 211 szt., w roku 2021 – 11 644 szt., zaś w 2022 roku – 5 739 szt.

Do realizacji ambitnego planu przyjętego w 2021 roku zabrakło niewiele, bo odstrzelono 11 233 dziki, ale myśliwi postulowali, by kolejne plany obniżyć, bo ich zdaniem populacja tych zwierząt bardzo się zmniejszyła i coraz trudniej im wykonać nie tylko odstrzały sanitarne, ale i roczne plany łowieckie.

- Sądzę, że uda się nam zrealizować plan odstrzałów sanitarnych dzików, ale może się to odbyć kosztem planów łowieckich - mówi Piotr Pawlikowski, przewodniczący Zarządu Okręgowego, Łowczy Okręgowy w Toruniu. - Dobrze się stało, że ten ostatni plan odstrzałów sanitarnych został urealniony, bo nawet w punktach skupu dziczyzny widać, że tych zwierząt jest mniej.

Jego zdaniem swego rodzaju sprzymierzeńcem w walce z afrykańskim pomorem świń są drapieżniki, które zabijają np. młode dziki. To powoduje, że nawet podczas łagodnej zimy, populacja tak szybko nie wzrasta.

Jednak Wojciech Młynarek uważa, że dzików w Kujawsko-Pomorskiem wciąż jest sporo.